Bielan wsparł Wrońskiego: W parlamencie przydaje się świeża krew [WYBORY 2019]
fot. Anna Kopeć
Te wybory zdecydują jak będzie wyglądała Polska za lat 10 – powiedział w Bydgoszczy europoseł Adam Bielan. W środę (9 października) przyjechał, aby wspierać kandydatów Prawa i Sprawiedliwości/Zjednoczonej Prawicy z województwa kujawsko-pomorskiego w wyborach do parlamentu.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
fot. Anna Kopeć
- Sam nie kandyduję w tych wyborach, ale tak jak wszystkie moje koleżanki i koledzy z Parlamentu Europejskiego wybrani z listy Prawa i Sprawiedliwości/Zjednoczonej Prawicy staram się aktywnie spierać naszych kandydatów – mówił Bielan na wspólnej konferencji prasowej z Marcinem Wrońskim, który startuje z listy PiS w okręgu 4. – Te wybory, które odbędą się w niedzielę są jeszcze ważniejsze od tych, które odbyły się w maju. One zdecydują, kto będzie rządził przez najbliższe cztery i jak będzie wyglądała Polska za lat 10.
Bielan podkreślił, że wybory w maju zakończyły się historycznym zwycięstwem Prawa i Sprawiedliwości. – Obaliliśmy mit, że rzekomo wysoka frekwencja nie służy prawicy – mówił. – Liczymy na to, że 13 października frekwencja będzie jeszcze wyższa. Mi się marzy, żeby była wyższa niż 60 proc. i żebyśmy osiągnęli lepszy wyniki niż w maju, czyli poparcie większej niż 45 proc. To by oznaczało nasze samodzielna większość i uniknięcie scenariusza pewnego chaosu politycznego, gdyby obecna opozycja próbowała zbudować koalicję, która ze względu na różnice programowe, często nazywana jest koalicją „tęczową” – od skrajnej lewicy, poprzez centrolewicę jaką stała się Platforma Obywatelska po PSL i Pawła Kukiza.
Zdaniem Bielana taki chaos polityczny, to jest ostatnia rzecz jakiej Polska dzisiaj potrzebuje. – Dużą zasługą rządów prawicy w ciągu ostatnich czterech lat jest pewna stabilizacja na scenie politycznej – mówił. – Apeluję do naszych wyborców, aby dobry wynik wyborów europejskich i dobre sondaże nas nie uśpił. To nie sondaże decydują o tym, kto zasada w parlamencie, tylko wyborcy w dniu wyborów. Cmentarze polityczne są pełne grobów polityków, którzy byli pewni zwycięstwa, bo mieli świetne sondaże.
Przywołał przykład Bronisława Komorowskiego, któremu dawano zwycięstwo w pierwszej turze, a ostatecznie przegrał wybory prezydenckie z Andrzejem Dudą. – Moja obecność związana jest z mobilizacją naszych wyborców, ale również chciałbym osobiście wesprzeć kampanię Marcina Wrońskiego, radnego, samorządowca, przedsiębiorcę - mówił europoseł. - W tym okręgu mamy pięć mandatów, ale liczymy na progres i dodatkowy mandat. Mamy na to olbrzymią szansę. Nasza lista jest bardzo silna. Ale w parlamencie przydaje się zawsze świeża krew, ludzie z otwartą głową, nowymi pomysłami.
fot. Anna Kopeć
Wroński zapewnił, że chce rozwiązać kilka podstawowych problemów naszego regionu. – Mieszkam w Inowrocławiu, ale codziennie jestem w Bydgoszczy – mówił. Jest bowiem Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Roślin i Nasiennictwa. – Znam problemy i wsi i miast – mówił. – Podstawowym problemem jest infrastruktura, drogi.
Mówił o skomunikowaniu Bydgoszczy z Toruniem i modernizacji drogi numer 25 na odcinku z Bydgoszczy do Inowrocławia, a także trasy z Inowrocławia do Torunia. – W obecnej rzeczywistości ważne jest szybkie przemieszanie towarów i osób. Infrastruktura jest podstawowym punktem, o który zamierzam walczyć – przekonywał. Wspomniał też o programie retencji , który pozwoli na zatrzymywanie wód opadowych w glebach. – co roku zmagamy się z suszą – mówił.
Wsparł go Bielan: - Wszyscy mieszkańcy tego regionu powinni docenić fakt, że rząd Mateusza Morawieckiego zerwał z polityka naszych poprzedników, którzy koncentrowali inwestycje w sześciu, siedmiu głównych miastach Polski – mówił. – Miało być to kołem zamachowym całych regionów. To się nie sprawdziło. Różnice w zamożności między mieszkańcami największych miast a resztą Polski zwiększyły się zamiast zmniejszać. To jest olbrzymia różnica i ogromna wartość dla takich regionów jak kujawsko-pomorskie. Ale szansa, która powstaje dla takich terenów, ze względu na przychylność rządu musi być wykorzystana. Najlepiej będzie wykorzystana, jeśli województwo w Warszawie będą reprezentować ludzie dynamiczni, kontaktowi, którzy potrafią wychodzić sobie ścieżki w poszczególnych ministerstwach i załatwiać dla swoich regionów jak najwięcej programów rządowych inwestycji.
I wskazał na Wrońskiego, jako na człowieka, który do tej roli się nadaje.