"Bóg się rodzi" pod batutą Zbigniewa Górnego

Znany kompozytor i dyrygent Zbigniew Górny, poprowadził w poniedziałek, 11 grudnia, w Bydgoszczy niezwykły koncert. Niepełnosprawni artyści: Daria Barszczyk, Łukasz Beiger, Kamil Czeszel, Paulina i Bartosz Gruszeccy, Paweł Nodzak, Aleksandra Orłowska, Armand Perykietko, Natalia Smogulecka, Milena Wiśniewska oraz Roberto Bussani, Jana Dolgert, Anastasiya Seraya, Anastazija Tereszenko i Polina Zabolotna wraz z chórem akademickim Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego przy akompaniamencie Orkiestry Symfonicznej Państwowej Szkoły Muzycznej w Bydgoszczy, śpiewali kolędy w kościele Świętej Trójcy.

Utwory muzyczne przeplatane były recytacją poezji Cypriana Norwida, ks. Jana Twardowskiego oraz Ludwika Jerzego Kerna. Z polskich pieśni na Boże Narodzenie artyści wykonali przede wszystkim najbardziej znane pastorałki, takie jak "Bracia patrzcie jeno", "Mizerna cicha", "Oj maluśki", "Gdy śliczna Panna". Zabrzmiały też tradycyjne kolędy, takie jak "W żlobie leży, czy wśród nocnej ciszy". 

Dyrygent zwracając się do publiczności zaproponował wspólne śpiewanie, licznie zgromadzeni bydgoszczanie (ogromny kościół Świętej Trójcy był pełen) podjęli je początkowo bardzo nieśmiało, na koniec jednak zabrzmiało wspólne "Bóg się rodzi" zaśpiewane pełnym głosem przez wszystkich zgromadzonych.

Aranżacja koncertu była typowo estradowa, reflektory rzucały smugi światła na wnętrze świątyni wypełnione sztuczną mgłą. Dodatkową atrakcję stanowiły pieśni na Boże Narodzenie ukraińskie i białoruskie. 

Proboszcz parafii Świętej Trójcy, ks. Bronisław Kaczmarek wprowadzając w nastrój koncertu zacytował słowa Norwida "piękno na to jest by zachwycało". I chyba istotnie koncert zachwycił bydgoszczan. Owacjom i bisom nie było końca.   

r