Buspas na Wałach opóźniony pół roku. Teraz ratusz skarży się na Grunwaldzką

Zakończenie prac na budowie odcinku ulicy Grunwaldzkiej, który ma połączyć Węzeł Zachodni z trasą S5, planowano na II kwartał 2019 roku. Jednak termin ten może być zagrożony. Miasto oskarża wojewodę kujawsko-pomorskiego. Chodzi o trzy nieruchomości, których do tej pory nie udało się przejąć od wywłaszczonych właścicieli.

Na konferencji prasowej w ratuszu w poniedziałek (18 marca) wiceprezydent Bydgoszczy Michał Sztybel wraz z drogowcami wskazywali, że wojewoda nie przeprowadził do tej pory skutecznej egzekucji z trzech spośród 138 nieruchomości wywłaszczonych pod inwestycję.

Ratusz podaje, że to już blisko 300 dni opóźnienia i wylicza:

• nieruchomość 1: wniosek prezydenta miasta z dnia 21 maja 2018 – opóźnienie w przekazaniu nieruchomości przez wojewodę wynosi 271 dni (stan na 18 marca 2019)
• nieruchomość 2 – wniosek prezydenta miasta z dnia 15 maja 2018 roku –opóźnienie 277 dni
• nieruchomość 3 – wniosek prezydent miasta z dnia 16 maja 2018 roku – opóźnienie 276 dni.

Z przekazu władz miasta popłynęło też oskarżenie: „za nieudolność lub brutalną politykę wojewody zapłacą mieszkańcy”.

Odniósł się do tego wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz: - Wracamy znowu do tej narracji, która narzuca Urząd Miasta. Chciałbym przypomnieć, że jesteśmy po najtrudniejszej prawdopodobnie w Polsce egzekucji przy ulicy Ujejskiego. Na szczęście mamy już ją za sobą. To jest kolejne zadanie, które realizujemy zgodnie z pewnym planem. Oczywiście są kłopoty, o których prezydent wie, a których nie rozwiązał i zrzuca je na mnie.

Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku w czasie kampanii wyborczej Urząd Miasta Bydgoszczy wywiesił na rondzie Toruńskim wielki billboard z oskarżeniem wojewody o spowodowanie opóźnienia inwestycji na Trasie Uniwersyteckiej. W grudniu 2018 roku egzekucja nieruchomości przy ul. Ujejskiego została wykonana, a teren przekazany miastu.

Wojewoda dodał, że „sprawy wokół Grunwaldzkiej są w toku i uda się je rozwiązać”. Zapewnił też, że ewentualne dodatkowe środki na przejęcie wywłaszczonych nieruchomości są zabezpieczone. – Pamiętajmy, że procedury procedurami, ale po drugiej stronie są ludzie – dodał.

Wartość budowy nowej ulicy Grunwaldzkiej to blisko 76 milionów złotych. 85 proc. pochodzi ze środków Unii Europejskiej. Na odszkodowania przeznaczono 26 milionów złotych.

jk