Bydgoska kuria opublikowała oświadczenie w sprawie Pawła K.
fot. Anna Kopeć
W imieniu bydgoskiego ordynariusza, ks. biskupa Jana Tyrawy, głos zabrał mecenas Edmund Dobecki. W swoim oświadczeniu nawiązał do filmu Tomasza Sekielskiego „Tylko nie mów nikomu”, pisząc m.in., że w czasie przebywania Pawła K. na terenie diecezji bydgoskiej nie miał on sądowego zakazu pracy z dziećmi i że oskarżenia ks. biskupa o ukrywanie jego czynów są bezpodstawne.
Inne z kategorii
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
Bydgoski weekend - kalendarz wydarzeń. Bądź na bieżąco
Paweł K., były ks. archideciezji wrocławskiej, został przeniesiony do diecezji bydgoskiej w 2006 roku. Już od ok. roku wrocławska prokuratura prowadziła postępowanie w jego sprawie, nie został jednak wydany sądowy zakaz pracy z dziećmi i młodzieżą.
W 2008 roku Paweł K. został uniewinniony od zarzutu pedofilii oraz zarzutu przechowywania lub posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej lat 15, w tej drugiej sprawie wyrok jednak uchylono, w wyniku czego został skazany. Nie przebywał wówczas na terenie diecezji bydgoskiej, ks. biskup Tyrawa w maju 2009 roku nie wyraził zgody na jego dalszy pobyt w diecezji.
Mecenas pisze też m.in., że po roku pobytu na terenie archidiecezji wrocławskiej Paweł K. nawiązał kontakt z osobą, którą poznał w okresie pobytu w Bydgoszczy, jednak kolejne zarzuty wobec niego dotyczą lat 2010-2012, czyli okresu, kiedy nie był związany z diecezją bydgoską.
Całe oświadczenie publikujemy poniżej.
Oświadczenie mecenasa Edmunda Dobeckiego, reprezentującego księdza biskupa Jana Tyrawę w procesie cywilnym, dotyczącym byłego księdza Archidiecezji Wrocławskiej Pawła K.
W nawiązaniu do filmu p. Tomasza Sekielskiego pt. „Tylko nie mów nikomu” i wniosków wyciąganych na jego podstawie w stosunku do księdza biskupa Jana Tyrawy, biskupa bydgoskiego, oświadczam:
W dniu 5 września 2005 r.. Paweł K. został zatrzymany na terenie Archidiecezji Wrocławskiej do dyspozycji prokuratury we Wrocławiu.
Paweł K. nie otrzymał sądowego zakazu do pracy z dziećmi i młodzieżą, pozostając do dyspozycji sądu i prokuratury.
W dniu 1 lipca 2006 r., a więc po prawie roku od momentu zatrzymania, Paweł K. został przeniesiony do Diecezji Bydgoskiej, będąc nadal do dyspozycji prokuratury we Wrocławiu, a po wniesieniu aktu oskarżenia przez Sąd Rejonowy we Wrocławiu.
Przez cały okres pobytu na terenie Diecezji Bydgoskiej Paweł K. w żaden sposób nie był ukrywany przed organami ścigania, ponieważ pełną wiedzę o tym, gdzie się znajdował, miała prokuratura wrocławska, jak i sąd.
W dniu 29 października 2008 r. Sąd Rejonowy we Wrocławiu uniewinnił Pawła K. od zarzutu pedofilii. Natomiast wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu, wydział IV Karny Odwoławczy z dnia 2 kwietnia 2009 r., uniewinnił oskarżonego Pawła K. od zarzutu przechowywania lub posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej lat 15. Wyrok w tym zakresie się uprawomocnił. W wyniku złożonej kasacji przez prokuraturę wyrok w zakresie pornografii został uchylony i skierowany do ponownego rozpoznania. W wyniku uchylenia Paweł K. został skazany z artykułu 202 P.4 A DOT. KK. Wyrok ten zapadł w okresie gdy Paweł K. nie znajdował się na terenie Diecezji Bydgoskiej.
Pismem z dnia 7 maja 2009 r., biskup Diecezji Bydgoskiej nie wyraził zgody na dalszy pobyt Pawła K. na terenie Diecezji Bydgoskiej. Paweł K. wrócił do Archidiecezji Wrocławskiej 1 lipca 2009 r.
Od dnia 2 lipca 2009 r. Paweł K. znajdował się na terenie swojej macierzystej Archidiecezji Wrocławskiej i nie miał nic wspólnego z Diecezją Bydgoską.
Paweł K. po roku pobytu na terenie Archidiecezji Wrocławskiej, nawiązał kontakt z osobą, którą poznał w okresie swego pobytu w Bydgoszczy.
Jak wynika z wyroku sądu we Wrocławiu zarzuty wobec Pawła K. dotyczą okresu: listopada 2010, od wiosny 2011 do okresu wakacyjnego 2011 i od trzeciego kwartału 2011 do 23 grudnia 2012 r. Z powyższego wynika, że jest to okres, w którym Paweł K. nie był w żaden sposób związany z Diecezją Bydgoską.
Należy zauważyć, iż w okresie, w którym Paweł K. przebywał na terenie Diecezji Bydgoskiej, nie posiadał żadnego zarzutu dotyczącego pedofilii i nie ustalono, iż taki czyn miał miejsce. Diecezja Bydgoska nie może ustosunkować się do okresu przebywania Pawła K. na terenie Archidiecezji Wrocławskiej, ponieważ na ten temat posiada wiedzę tylko z pozwu skierowanego do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy o odszkodowanie.
Wobec takiej sytuacji kierowanie wobec księdza biskupa Jana Tyrawy zarzutu o ukrywanie czynów pedofilskich Pawła K. jest nieuprawnione, nieuczciwe i nie mające nic wspólnego ze stanem faktycznym.
Należy jeszcze raz podkreślić, że zarówno prokuratura jak i sąd nie widziały potrzeby wydania postanowienia, na okres trwania postępowania, o zakazie kontaktowania się Pawła K. z dziećmi, młodzieżą względnie wykonywania innych czynności związanych z nauczaniem dzieci i młodzieży.
W powyższej kwestii toczy się sprawa z powództwa cywilnego.
mecenas Edmund Dobecki