Dwa badania techniczne samochodu w ciągu roku? Tego chce bydgoski poseł KO
fot. ilustracyjna/Anna Kopeć
Posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli interpelacje w której proponują by samochody z przebiegiem powyżej 160 tys. km. musiały być dwukrotnie w ciągu roku poddawane badaniom technicznym.
Inne z kategorii
Iwaneczko zagra w Bydgoszczy [ZAPOWIEDŹ]
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
Posłowie Koalicji Obywatelskiej w swojej interpelacji domagali się skuteczniejszego "eliminowania z ruchu drogowego pojazdów nadmiernie emitujących substancje szkodliwe".
Według ich propozycji samochody z przebiegiem powyżej 160 tys. km. a takąe osiągające odpowiedni wiek powinny być dwukrotnie w ciągu roku poddawane badaniom stanu technicznego.
Pod interpelacją, złożoną 6 grudnia podpisało się ośmioro posłów Koalicji Obywatelskiej w tym Paweł Olszewski.
Posłowie powołali się na dyrektywę unijną, która mówi o możliwości wprowadzenia dodatkowego badania technicznego po osiągnięciu wspomnianego przebiegu.
Z odpowiedzi ministerstwa infrastruktury wynika jednak, że ministerstwo infrastruktury raczej nie zamierza przychylać się do takiego wniosku.
Ponadto, zaproponowanie przepisu będzie wzbudzało wiele wątpliwości w związku z obowiązkiem przeprowadzania w okresie jednego roku dwóch badań technicznych pojazdów, tj. okresowego, a także obowiązkowego, dodatkowego
- dodał Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury
Weber wypunktował posłów opozycji z powodu ich niewiedzy w sprawach technicznych.
Na stacjach kontroli pojazdów nie można przeprowadzić wszystkich badań emisji zanieczyszczeń, ponieważ do tego celu niezbędne są hamownie silnikowe, a prawodawstwo UE nie nakłada takiego obowiązku. Te specjalistyczne urządzenia pomiarowo-badawcze najczęściej posiadają producenci silników lub jednostki uprawnione przeprowadzające badania homologacyjne (w Polsce np. Instytut Transportu Samochodowego, Przemysłowy Instytut Motoryzacji, Instytut Badań i Rozwoju Motoryzacji BOSMAL). Należy podkreślić, że inne państwa członkowskie UE także nie wprowadziły obowiązku wyposażenia stacji kontroli pojazdów w wymienione hamownie
- tłumaczy sekretarz.