Jaki cały rok, taki i grudzień. Mało osób latało z i do Bydgoszczy
fot. ilustracyjna, Anna Kopeć (archiwum)
Tylko niespełna trzy tysiące podróżnych skorzystało w grudniu z Portu Lotniczego w Bydgoszczy. Rok 2020 przyniósł olbrzymi spadek liczby pasażerów - w związku z pandemią było ich aż 70 procent mniej, niż w 2019 roku.
Inne z kategorii
Karol Kus wystąpi w bydgoskiej Światłowni [ZAPROSZENIE]
40 lat Akademii Medycznej i 20 lat Collegium Medicum UMK – ważne jubileusze w Bydgoszczy
126 razy samoloty lądowały i startowały z Bydgoszczy w grudniu ubiegłego roku, pasażerów było zaledwie 2841. Przez cały rok port obsłużył blisko 128 tys. osób, czyli o prawie 70 procent mniej, niż w 2019 roku. Zrealizowano też o prawie 38 procent mniej operacji lotniczych - było ich 6920.
Wyniki z pierwszych miesięcy 2020 roku dawały nadzieję na obsłużenie w całym roku pół miliona pasażerów. Pandemia i związane z nią restrykcje jednak to przekreśliły. - Ubiegły rok był nieprzewidywalny i dynamiczny na niespotykaną dotąd skalę - mówi Tomasz Moraczewski, prezes zarządu Portu Lotniczego Bydgoszcz SA.
Jak tłumaczy, chociaż przewoźnicy musieli zawieszać rejsy, lotnisko „utrzymywało gotowość operacyjną”. Obsługiwało samoloty „wojskowe, medyczne, cargo, rejsy specjalne, loty szkoleniowe czy samoloty serwisowane przez WZL-2, PWL” - wymienia. - Staraliśmy się reagować elastycznie na zmieniającą się sytuację, wdrażać rozwiązania dywersyfikujące przychody i minimalizujące koszty Spółki.
Wskazuje także sukcesy. Od stycznia w Bydgoszczy rozpoczęły pracę służby informacji powietrznej AFIS, dzięki czemu port mógł pracować w bardziej elastycznych godzinach i „zoptymalizować koszty”. Modernizację przeszedł parking: zmieniono m.in. system obsługi platności, można rezerwować miejsce online.
Uruchomiono także nowe połączenia. Zimą odbyły się czarterowe loty do Tel Aviwu, latem PLL LOT realizował rejsy do Zadaru i Zakynthos. W sierpniu rozpoczęły się sezonowe loty Ryanair do Edynburga.
Jakie plany ma lotnisko na nowy rok? - Jesteśmy przygotowani do powrotu Pasażerów, wdrożone są wysokie standardy sanitarne i bezpieczeństwa. Zarówno przewoźnicy rejsowi, jak i touroperatorzy są zainteresowani kontynuowaniem swej oferty lotów z Bydgoszczy. Wszystko zależy jednak od tego, jak szybko zapanujemy nad pandemią. Pracujemy również nad nowymi strategicznymi celami lotniska, które będą dywersyfikowały nasze przychody, a także rozwijały nasz region - zapowiada prezes Moraczewski.
Na podstawie: komunikat Portu Lotniczego w Bydgoszczy