Jarosław Ziętara pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski
fot. Jacek Kargól
Decyzją prezydenta RP Jarosława Ziętarę pośmiertnie uhonorowano Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju niezależnego dziennikarstwa. W piątek (2 września) w Poznaniu odznaczenie w imieniu zamordowanego dziennikarza odebrał jego brat Jacek Ziętara.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Jarosław Ziętara urodził się 16 września 1968 roku w Bydgoszczy. Ukończył Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu. Był dziennikarzem „Gazety Poznańskiej”, wcześniej także tygodnika „Wprost” i „Gazety Wyborczej”. Zajmował się m.in. dziennikarstwem śledczym, badał afery gospodarcze, tzw. poznańską szarą strefę. 1 września 1992 roku zaginął w drodze do pracy. Według ustaleń prokuratury z 1998 roku został uprowadzony i zamordowany. Jego ciała nigdy nie odnaleziono. W 1999 roku został uznany za zmarłego. Symboliczny grób dziennikarza znajduje się na Cmentarzu Komunalnym w Bydgoszczy. W 2016 roku, na ścianie budynku, w którym mieszkał, odsłonięto tablicę pamiątkową.
W 30. rocznicą śmierci Jarosław Ziętara został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju niezależnego dziennikarstwa. Odznaczenie otrzymał również Krzysztof Kaźmierczak – poznański dziennikarz i redakcyjny kolega Ziętary. W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej aktu dekoracji dokonał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera wraz z wojewodą wielkopolskim Michałem Zielińskim.
– (…) strażnikiem prawdy, przekazicielem prawdy, są media. Trudno też sobie wyobrazić demokrację bez wolnych, niezależnych, przekazujących prawdę mediów – mówił minister Dera. – Jarosław Ziętara poniósł ofiarę złożoną na ołtarzu prawdy – zaznaczył.
Wskazał, że działań w sprawie wyjaśnienia zaginięcia Jarosława Ziętary nie zaprzestał jego redakcyjny kolega, Krzysztof M. Kaźmierczak. – Ostatecznie doprowadził do tego, że wielokrotnie umarzane śledztwo zostało wznowione w 2011 roku, co doprowadziło do złożenia aktu oskarżenia, [do tego,] że doszukano się związków, kto za tym stoi i dlaczego – mówił minister.
Odznaczenie przekazano bratu zamordowanego dziennikarza, Jackowi Ziętarze. W swoim wystąpieniu podkreślił, że do przedawnienia sprawy zabójstwa jego brata zostało 10 lat. – 10 lat zostało zarówno policji, prokuratorom, sądom, w pewnym zakresie również środowisku dziennikarskiemu, żeby sprawę Jarka raz na zawszę wyjaśnić i zamknąć – mówił.
Wyraził też przekonanie, że gdyby jego brat żył, na pewno swoją pracą dziennikarską zasłużyłby na przyznane mu odznaczenie.
Głos zabrał również Krzysztof Kaźmierczak. – To odznaczenie w sensie faktycznym nic nie zmienia, nie wróci życia Jarkowi. Ale myślę, że jest jakimś dowodem, jest jakąś sprawiedliwością dziejową, że został on doceniony, za to co robił. Za to, że oddał swoje życie w imię wolności słowa – mówił.
Przez dwa tygodnie w budynku Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu będzie prezentowana wystawa przedstawiająca najważniejsze informacje dotyczące sprawy zaginięcia Jarosława Ziętary.
Na podstawie: TVP3 Bydgoszczy, Polskie Radio PiK, Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu, oprac. mk
Zdjęcia: Jacek Kargól