Kolejne pomniki stają się ofiarą rewolucji. Właśnie znika pomnik twórcy światowego scoutingu
fot. scoutsbadenpowellstatue.org.uk
W trakcie zamieszek w USA zdewastowano pomnik Tadeusza Kościuszki. Następnej nocy dokonano tego samego w Warszawie. Kolejno zniszczono również pomnik Krzysztofa Kolumba. Obecnie w angielskim miasteczku Poole w południowej Anglii zamierza się usunąć z przestrzeni publicznej pomnik Roberta Baden-Powella, założyciela światowego ruchu skautowego. Krytycy zarzucają generałowi, brytyjskiemu bohaterowi wojny burskiej, rasistowskie poglądy i wsparcie dla faszyzmu.
Inne z kategorii
Karol Kus wystąpi w bydgoskiej Światłowni [ZAPROSZENIE]
40 lat Akademii Medycznej i 20 lat Collegium Medicum UMK – ważne jubileusze w Bydgoszczy
Od momentu śmierci Georga Floyda, która nastąpiła w wyniku policyjnej interwencji rozpoczęła się światowa rewaolucja dotycząca rewizji dotychczasowych bohaterów narodowych.
Pierwszą ofiarą tej rewolucji okazał się być Tadeucz Kosciuszko, bohater zarówno polaków jak i amerykanów. Jego pomnik został zdewastowany poprzez umieszczenie na nim napisów atakujacych amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa. Do wydarzeń w Waszyngtonie nawiązano również w Warszawie niszcząc tamtejszy pomnik Kościuszki.
Jako kolejny ściągnięto z cokołu pomnik Krzysztofa Kolumba, odkrywcę Ameryki, który obecnie jest oskarżany o zbrodnie na rdzennej ludnosci indiańskiej.
Najnowszą ofiarą światowej rewolucji ma być pomnik Roberta Baden-Powella, który jest twórcą światpowego scautingu, znanego w Polsce jako ruch harcerski.
Agencja Reutera doniosła, że rada miejscowości Poole w południowej Anglii postanowiła o tymczasowym przeniesieniu stojącego na nabrzeżu pomnika generała Roberta Baden-Powella do magazynu. Ma on zniknąć jeszcze w czwartek. W najbliższym czasie mają toczyć się dyskusje między władzą a mieszkańcami o dalszym losie pomnika.
To nie jedyne działanie podjęte a Anglii na przestrzeni ostatnich dni. Na początku tygodnia mieszkańcy Bristolu obalili brązową statuę Edwarda Colstona, XVII-wiecznego handlarza niewolników. Również sprzed Muzeum Londyńskich Doków usunięty został pomnik żyjącego na przełomie XVIII i XIX w. kupca, plantatora i właściciela niewolników Roberta Milligana.
Dwukrotnie również dokonano dewastacji pomnika Winstona Churchilla, który został uznany za najwybitniejszego brytyjskiego polityka.
Źródło: Reuters