Kolejni działacze opozycji okresu PRL odżegnują się od listu Antoniego Tokarczuka
Prezydent oglądający wystawę przygotowaną przez Miasto z okazji 40. rocznicy Marca/fot. Anna Kopeć
Zdecydowanie sprzeciwiamy się porównywaniu przez Antoniego Tokarczuka władz państwowych i rządów prawicowych do komunistycznego reżimu PRL-u - czytamy w stanowisku Stowarzyszenia „Idee Solidarności 1980 – 1989”.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
W uroczystościach zorganizowanych z okazji 40-lecia Bydgoskiego Marca uczestniczyli prezydent RP Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
Po ich wizycie do obchodów odniósł się Antoni Tokarczuk, działacz opozycji antykomunistycznej w PRL, uczestnik wydarzeń marcowych, były minister środowiska i senator.
Wybaczcie Panowie, ale Wasze hołdy i hymny pochwalne kierowane w naszą stronę, stronę uczestników bydgoskiego marca, są dla mnie tylko niewiele znaczącymi, propagandowymi frazesami. Gdybyście chcieli poznać i uznać wymowę naszej postawy, istotę tego co się wtedy zdarzyło, zrozumielibyście, że władza unikająca dialogu, uważająca, że w majestacie swojego, narzuconego porządku prawnego, posługująca się przemocą, skazana jest na odejście w niesławie do lamusa historii. Dygnitarze komunistyczni, którym się wydawało, że są wszechwładni i mogą nam zakneblować usta, szybko się o tym przekonali
- napisał na Facebooku. Porównał również działania policji do działań ówczesnej milicji i ZOMO.
Warto przypomnieć wszystkim bardzo głośny i do dzisiaj pamiętany okrzyk na sali WRN w Bydgoszczy – „kobiety do środka”. Chroniliśmy je jak mogliśmy przed brutalnym atakiem funkcjonariuszy ZOMO I SB. Dzisiaj nie mogę się pogodzić z tym, że wobec protestujących pokojowo kobiet, używa się sił porządkowych państwa w roli aparatu bezwzględnej przemocy i represji - czytamy w liście.
Jego słowa spotkały się z ostrą reakcją Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL „Przymierze”.
Tak się złożyło, że braliśmy udział w tych uroczystościach 19.03.2021r i byliśmy naocznymi świadkami tego, co ci „obrońcy praworządności i konstytucji” wykrzykiwali w stronę Prezydenta i Premiera. Nie uszanowali nawet Hymnu Państwowego, wulgarnie zakłócając jego śpiew. Podziwiamy wytrzymałość psychiczną Pana Prezydenta i Premiera oraz ochraniającą ich Policję. Według nas policja powinna zdecydowanie pogonić tych zadymiarzy.
A. Tokarczuk użala się nad ciężkim losem „pokojowo” protestującymi kobietami, jak to rzekomo policja używa wobec nich bezwzględnej przemocy i represji. Porównując obecną policję do działań milicji, zomo i SB w czasie PRL-u świadczy o tym , że swoją wiedzę o Polsce czerpie wyłącznie z TVN , Gazety Wyborczej i innych antypolskich mediów
- napisali między innymi.
Swoje stanowisko przedstawiło mediom także Stowarzyszenie „Idee Solidarności 1980 – 1989”
Nie ujmując niekwestionowanych zasług Antoniemu Tokarczukowi, walczącemu razem z Janem Rulewskim i wieloma innymi osobami – dziś członkami Stowarzyszenia „Idee Solidarności 1980 – 1989” – w latach osiemdziesiątych o wolną Polskę i godność ludzi pracy, zdecydowanie sprzeciwiamy się porównywania przez niego władz państwowych i rządów prawicowych do komunistycznego reżimu PRL-u
- zaznaczyli w piśmie. Dodali też, że
Antoni Tokarczuk tym listem wpisał się w wulgarną, pozbawioną przyzwoitości narrację grup niszczących kościoły, atakujących zwolenników PiS-u oraz blokujących ulice naszych miast pod przykrywką walki z „pisowską dyktaturą” zakłócających w chamski sposób wszystkie wystąpienia głowy państwa, ministrów polskiego rządu i prawicowych polityków. Nadto zepsuł uroczystość 40 Rocznicy Bydgoskiego Marca 1981, która przez obecność Prezydenta RP Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego zyskała szczególną rangę i znaczenie, bowiem została zauważona przez główne media w kraju, a także informowały o niej niektóre media zagraniczne. Nie ma i nigdy nie będzie naszej zgody na obrażanie Prezydenta i Premiera Polskiego Rządu.
W wspólnym liście otwartym działacze obu stowarzyszeń podziękowali prezydentowi i premierowi za udział w obchodach Marca.
Całe pisma publikujemy poniżej.
Prezydent Rzeczypospolitej Polski
Andrzej Duda
Premier
Mateusz Morawiecki
List otwarty.Jako świadkowie i uczestnicy zdarzeń nazwanych przez historię Bydgoskim Marcem 1981, pragniemy złożyć Panom gorące podziękowania, że uświetniliście swoją obecnościom 40
rocznicę tych jakże ważnych dla nas działaczy lat 80-tych, mieszkańców Bydgoszczy i Polski. Dziękujemy za wspaniałe, zawierające trafną analizę historyczną przemówienia. Stanowczo
odcinamy się od treści listu skierowanego do Panów przez Antoniego Tokarczyka, w żaden nie odzwierciedla on (a nawet jest przeciwny) opinii działaczy pierwszej Wielkiej Solidarności.
Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w PRL„Przymierze”
- Jan Raczycki – Prezes
- Jan Perejczuk - V-ce Prezes– Andrzej Mazurowicz – uczestnik delegacji Solidarności na
pamiętnej sesji WRN, członek Zarządu,
--Ewa Paluszek – członek Zarządu
Idee Solidarności 1980-89
Barbara Wojciechowska – Prezes
Stanisław Marks- wice prezes
Bronisław Pastuszewski - sekretarz
Krystyna Sawicka - skarbnik
Elżbieta Szott - członek