Kongres 590: małe reaktory atomowe to przyszłość energetyki
PAP/S. Leszczyński
Potrzebę inwestycji w energetykę atomową opartą na małych modułowych reaktorach (SMR) akcentował Paweł Majewski, prezes zarządu Enea S.A. podczas panelu „Rola spółek Skarbu Państwa w budowaniu siły gospodarczej Polski”, który odbył się na Kongresie 590 w Nadarzynie. Kongres stał się również miejscem podpisania przez Enea Innowacje spółkę z Grupy Enea i amerykańską firmę Last Energy listu intencyjnego w sprawie współpracy dotyczącej rozwoju technologii SMR.
Inne z kategorii
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
Bydgoski weekend - kalendarz wydarzeń. Bądź na bieżąco
„Odejście bezpośrednio w energetykę odnawialną jest możliwe, ale wymaga znacznie więcej czasu niż zakładano do niedawna, traktując gaz jako paliwo przejściowe. Na tej drodze znajduje się fotowoltaika oraz wiatraki, ale to źródła wytwarzania energii, które są jednak nie do końca sterowalne przez człowieka. Siły przyrody decydują o tym, czy będziemy mieć produkcję prądu i na jakim poziomie – wskazywał Paweł Majewski. - W związku z tym musimy wprowadzać zeroemisyjną energetykę bezpieczną i sterowalną, i takie właśnie są małe reaktory jądrowe” – zaznaczył.
Według niego SMR-y nie stoją w sprzeczności z budową dużej elektrowni atomowej.
„Te małe reaktory mają za zadanie produkować energię na potrzeby lokalne - czy to przemysłu, czy skupisk ludzkich – i to zarówno energii elektrycznej, jak i ciepła” – wyjaśnił.
Małe reaktory mają moc ok. 20 megawatów energii elektrycznie i 60 megawatów energii cieplnej. W związku z tym nadają się doskonale do lokalnych elektrociepłowni.
„Technologia, której dotyczy podpisany dzisiaj list intencyjny, zakłada budowę sprawdzonych już urządzeń, bo są to urządzenia analogiczne do tych, które pływają na okrętach atomowych” – mówił Paweł Majewski.
Zaznaczył również, że modułowe reaktory mogą być istotnym filarem bezpieczeństwa energetycznego.
„Cieszę się, że Enea jest kolejną firmą, która idzie tą drogą, dołącza do Orlenu i KGHM” – powiedział Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, obecny przy podpisaniu umowy Enei z Last Energy wicepremier
„Spółki energetyczne, które są gwarantem naszego energetycznego bezpieczeństwa, stawiają ten cel jako nadrzędny. Nie szukają łatwego zarobku na dzisiaj” – zaznaczył wicepremier Sasin.
„Transformacja energetyczna musi się odbywać na zasadach sprawiedliwych i akceptowalnych dla społeczeństw krajów, których dotyczy, a różnice pomiędzy nimi są znaczące” – podsumował Paweł Majewski.
Źr.: PAP MediaRoom