„Kto sieje wiatr…” Wyborcza wyrozumiała dla chuliganów
Screen z Facebook Gazeta Wyborcza Bydgoszcz
W Nowy Rok media informowały o zniszczeniu biura PiS w Nakle nad Notecią. Bydgoska „Gazeta Wyborcza” informację o tym akcie wandalizmu opatrzyła krótkim komentarzem na Facebooku: „Kto sieje wiatr…” Wśród czytelników zawrzało.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Poseł Łukasz Schreiber poinformował w poniedziałek (1 stycznia), że drzwi wejściowe do biura Prawa i Sprawiedliwości w Nakle nad Notecią zostały zniszczone. Nieznani sprawcy napisali na nich: „Macie krew na rękach! Piotr Szczęsny zginął przez was”.
– Nowy Rok, ale niestety stare praktyki sympatyków totalnej opozycji – skomentował poseł Łukasz Schreiber. Przypomniał, że kilka miesięcy wcześniej wandale zniszczyli tabliczkę na jego biurze poselskim w Bydgoszczy.
O akcie wandalizmu poinformowała także bydgoska „Gazeta Wyborcza”. Na swoim oficjalnym fanpage'u zamieściła wpis opatrzony komentarzem: „Kto sieje wiatr…”
Czytelnicy nie zostawili suchej nitki na tym wpisie. Oto niektóre komentarze spod postu:
W tytule posta usprawiedliwiacie coś takiego? Jak wam podpalą siedzibę to też można tak mówić? Bo wiatr siejecie, ale normalni ludzie jakoś jeszcze was nie podpalili - napisał pan Paweł.
Pogrzało Was z tym podtytułem? Czym to się różni od „rozumienia” narodowców, którzy pobili manifestantów KODu? Jak kogoś z PiSu zabiją w „słusznym gniewie”, też dacie taki podtytuł? - napisał pan Piotr.
To taki wasz sposób pochwały chuligaństwa i bandytyzmu jeśli wymierzony jest w nieprzychylnych polityków? Proponuje dopisać taki punkt do misji Gazety Wyborczej. Tym razem formalnie - zaproponował pan Paweł.
Redakcja Gazety Wyborczej nie odpowiada na komentarze czytelników. W sprawie wpisu zainterweniował Paweł Bokiej, dyrektor biura poselskiego Łukasza Schreibera.
- Nie podobała mi się ta zajawka. Niefortunna – ocenił wywołany do tablicy redaktor Remigiusz Jaskot.