Wydarzenia 17 gru 2018 | Redaktor
Londynek z problemami boryka się sam [KSIĄŻKA]

fot. Dominika Obara

W prasie utrwalony jest niesprawiedliwy, a nawet krzywdzący obraz „Londynka” jako miejsca strachu, ciemności, przemocy. Taki obraz stygmatyzuje autochtonów – twierdzą twórcy książki fotograficznej pt. „Londyńczycy”.

Publikacja ze zdjęciami i historiami powstała w ramach projektu na temat bydgoskiego „Londynka” . Jest przede wszystkim efektem rozmów. – W tej dzielnicy brakuje wymiany komunikacji, spotkań międzypokoleniowych i sąsiedzkich – tłumaczą fotograf Adam Juszkiewicz i redaktor Adam Gajewski, współautorzy projektu. – Stwierdziliśmy, że warto doświadczenie starszych osób połączyć z ciekawością i pomysłowością młodych. Stworzyliśmy dla nich miejsce wypowiedzi i kreacji – dodają.

fot. Antoni Jachnia

Punktem wyjścia było to, że „miasto zabudowę Londynka przeznaczyło na tzw. lokale socjalne i miejsca do zamieszkania po eksmisjach. Wielu mieszkańców ma zasiłek mieszkaniowy, rentę, jest już na emeryturze. Niestety, stan większości lokali jest zły. Nie doszło wciąż do rewitalizacji zabudowy tej części miasta (...) Developerów i architektów kusi swoista perełka pruskiej architektury szachulcowej.

Poprzez działania reporterskie obserwujemy, że jednostki z dzielnicy Bocianowo chcą rozwiązywać swoje problemy, ale brakuje dla nich systematycznego, adekwatnego wsparcia (…). Niestety, wielu z naszych bohaterów ze stanami niepokoju społecznego boryka się samodzielnie, próbuje przełamać społeczną apatię” – piszą.

fot. Martyna Janiak

Wskazują też na dużą rozbieżność społecznych statusów mieszkańców. Nie kryją, że rzeczywiście na tym terenie dochodzi do wyzwalania przemocy, „rodzą się wstyd i lęk”, przyczyną mają być jednak m.in. współczesne rozwiązania dewloperskie, potęgujące dystans i mnożące bariery. Sprawę ma pogarszać utrwalony w świadomości bydgoszczan negatywny obraz dzielnicy. „Prasa oczernia zarówno dzieci, jak i seniorów. To powoduje frustrację. Wzbudza wśród mieszkańców poczucie braku sensu wobec otaczającej rzeczywistości”.

Powstała książka ukazuje fascynację zabytkowym charakterem miejsca, ma też wpłynąć na zmianę sposobu jego postrzegania. - Nasz projekt przyczynił się do rozpoznania różnic mentalnych i środowiskowych. Sztuka fotografii i słowa stała się dla nas metodą socjalizującą – mówią Juszkiewicz i Gajewski.

Książka zawiera zdjęcia autorstwa kilkunastu osób. Będzie dostępna dla wszystkich w filii Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Pomorskiej 80/86.

Teksty i zdjęcia powstały podczas projektu „Inicjuj z FIO na start” pn. „Londyńczycy”
dofinansowanego ze środków Programu Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.

fot. Maciej Jankowski

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor