Matuszakowie: W sprawie Rzeki Muzyki ratusz uczynił z nas kłamców
– Otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie, że to my jesteśmy autorami cyklu koncertów Rzeka Muzyki– ogłosili dziś (30 stycznia) na konferencji prasowej Dominika i Waldemar Matuszakowie. Zapowiedzieli, że będą sądownie domagać się przeprosin od prezydenta Rafała Bruskiego.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
– Mamy dziś wielką satysfakcję, mimo że prokuratura umorzyła sprawę. Osiągnęliśmy nasz cel – oficjalne potwierdzenie, że autorami Rzeki Muzyki i pierwszych koncertów na wodzie w Bydgoszczy jesteśmy my, a urząd miasta uczynił z nas kłamców, rozpowszechniając nieprawdziwe informacje dotyczące autorstwa tychże koncertów – rozpoczęła zwołaną dziś (30 stycznia) konferencję Dominika Matuszak.
To właśnie firma PHU MAT Waldemara Matuszaka i jego córka Dominika, przy współudziale urzędu miasta, organizowali w Bydgoszczy koncerty na wodzie w 2014 i 2015 roku. Odbywały się wówczas na statku m/s „Jantar” zacumowanym przy amfiteatrze Opery Nova. Spór między Matuszakami a urzędem zaczął się w 2016 roku, kiedy zostali odsunięci od RM. – Miasto twierdzi, że to ono jest autorem projektu, co jest niezgodne z prawdą – mówił dziś Waldemar Matuszak.
Wspólnie z córką złożył zawiadomienie do prokuratury, sprawa została jednak umorzona. Matuszakowie nie dali za wygraną i złożyli zażalenie do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy. Ten przychylił się do ich argumentów – uznał, że sprawa została zbadana wyrywkowo, i zalecił ponowne wszczęcie postępowania. Sprawę jednak i tym razem umorzono. – Argumentem do umorzenia był fakt, że Rzeka Muzyki nie jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego, a zaistniałe nieprawidłowości nie mają charakteru umyślnego – tłumaczyła Dominika Matuszak.
Matuszakowie na prokuraturę są nieco rozżaleni, ale uważają, że cel osiągnęli. – Potwierdzenie, że to my jesteśmy autorami Rzeki Muzyki, wynika z materiałów dowodowych i oceny biegłych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pokazują one, że Mirela Jaros–Klimińska, koordynatorka Biura Promocji Urzędu Miasta Bydgoszczy, przerobiła projekt naszego scenariusza na rok 2014, usuwając z niego nasze podpisy – opowiadała Dominika Matuszak. Podpis pod projektem został zastąpiony podpisem koordynatorki, a liczba mnoga – liczbą pojedynczą rodzaju żeńskiego. – W takiej formie przekazała dokument prezydentowi Bruskiemu, a w dalszej części swoim pracownikom i współpracownikom.
Mirela Jaros-Klimińska tłumaczyła to wewnętrznymi procedurami Urzędu Miasta. Matuszakowie są jednak oburzeni brakiem reakcji ze strony przełożonego koordynatorki, prezydenta Rafała Bruskiego. – Jak zarzeka się prezydent Rafał Bruski, ma on pełną wiedzę nt. Rzeki Muzyki, akceptuje w pełni postępowanie swoich pracowników, a co za tym idzie, także rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o nas, pomysłodawcach koncertów – mówiła Dominika Matuszak.
Ratusz bowiem w oficjalnym komunikacie podał wówczas, że „pomysłodawcą projektu cyklu koncertów na wodzie np. Rzeka Muzyki, jest miasto Bydgoszcz”, a w 2014 i 15 roku Waldemar Matuszak był tylko organizatorem cyklu koncertów, opartego o „przedstawioną wcześniej przez pracowników Urzędu Miasta koncepcję”.
Matuszakowie domagają się za to przeprosin od prezydenta Rafał Bruskiego i Mireli Jaros-Klimińskiej.
Ponownie do prezydenta Bydgoszczy udali się teraz, już po ponownym umorzeniu sprawy. –Prezydent zechciał się z nami spotkać. Powiedział, że zachęca nas, byśmy poszli do sądu, bo on ma swoje przekonania i nas nie przeprosi – mówił Waldemar Matuszak. – My dzisiaj mówimy o faktach, natomiast prezydent Rafał Bruski nadal – o przekonaniach – skonkludowała Dominika Matuszak. – Pierwotnie chcieliśmy poprzestać na decyzji prokuratury, ale pan prezydent zmobilizował nas, by zrobić inaczej – mówił Waldemar Matuszak. – Złożymy subsydiarny akt oskrażenia do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy. Oczekujemy przeprosin i sprawiedliwości. Jesteśmy zainteresowani wyłącznie satysfakcją moralną z całej tej sprawy.
Ratusz w oficjalnym komunikacie twierdzi jednak, że „żaden z urzędników nigdy nie przypisywał sobie autorstwa scenariusza do Rzeki Muzyki 2014 i 2015. Nazwisko autorki scenariusza (Dominiki Matuszak) zapisane było m.in. na plakatach, stronie internetowej Rzeki Muzyki”.
Na złożenie prywatnego aktu oskarżenia Matuszakowie mają czas do 7 lutego.