Nowacka w Bydgoszczy: religia w szkołach tak, ale nie z budżetu państwa

– Wracamy do tematu bardzo nośnego społecznie – to konieczność unormowania relacji państwo-Kościół - rozpoczęła. – Zaproponowaliśmy rozwiązania mieszczące się w stu procentach w normach obowiązującego dzisiaj w Polsce prawa: umów międzynarodowych, konstytycji, konkordatu, ustaw dotyczących edukacji. Proponujemy, żeby lekcje religii w szkołach nie były opłacane z budżetu państwa.

Pomysł argumentowała tym, że lekcje nie uczą o religii lub religiach, tylko są lekcjami formacyjnymi. – Dlatego uważamy, że powinny odbywać się jako zajęcia dodatkowe, na pierwszej lub ostatniej lekcji  – mówiła.

Zdaniem Inicjatywy Polskiej powinna nastąpić likwidacja funduszu kościelnego, płacenie składek zdrowotnych dla katechetów również powinno odbywać się ze środków Kościoła. - Apelujemy o to, żeby Kościół rzymskokatolicki, który jest Kościołem niezwykle bogatym, ten ciężar miliarda czterystu milionów za uczenie swojej wiary wziął na siebie – mówiła Nowacka. – Jesteśmy za tym, żeby w szkole uczyć takich wartości jak szacunek do drugiego człowieka, poszanowanie praw człowieka, zrozumienie zróżnicowania i otwartość, jak etyka.

Po zakończeniu zbiórki podpisów pod petycją zostanie ona zaniesiona do Sejmu, gdzie Inicjatywa chce przeprowadzić  „merytoryczną dyskusję o relacjach państwo-Kościół”.

Nowacka nie wyklucza też, że następnym krokiem może być obywatelska inicjatywa ustawodawcza lub namówienie grupy posłów na złożenie projektu poselskiego. Jak mówi, Inicjatywa oczekuje ustosunkowania się partii oraz instytucji do podniesionych w petycji kwestii.– Będziemy namawiać do naszego rozwiązania, które jest rozwiązaniem absolutnie kompromisowym, otwartym i rozumiejącym potrzeby rodziców i uczniów również wierzących – przekonywała.