Nowoczesna oczekuje od marszałka rozprawy ze smogiem

- To, że mówimy o złej jakości powietrza, to wynik wieloletnich zaniechań wielu rządów – ocenia poseł Michał Stasiński. Wskazuje on chociażby brak wprowadzenia rozporządzeń, które ustalałyby normy jakości dla spalanego węgla oraz pieców.

Stasiński krytycznie ocenia również nastawienie rządu Prawa i Sprawiedliwości do problemu smogu. – Na ostatnim posiedzeniu Sejmu dyskutowano o naszej ustawie, która pozwalała miastom powyżej 20 tys. mieszkańców prowadzić strefy bez ruchu samochodowego. Niestety głosami PiS została ona na wstępie odrzucona – żalił się na konferencji prasowej poseł.

Dlatego lokalne struktury Nowoczesnej z Bydgoszczy i powiatu bydgoskiego wystosowały do marszałka województwa apel, o wprowadzenie uchwały antysmogowej, która wymusić miałaby wymianę starych pieców w ciągu kilku lat. Politycy Nowoczesnej podkreślają, że chociażby w Krakowie, gdzie obowiązuje już taka uchwała, nie wolno palić w piecach węglem.

Nowoczesna dodatkowo zauważa, że zgodnie z unijnym prawem normy dobowe dla pyłu zawieszonego PM10 mogą być przekroczone w ciągu roku do 35 dni. Wszystko wskazuje na to, że już w marcu ten limit zostanie wyczerpany w niektórych miastach województwa kujawsko-pomorskiego. W roku 2015 w Nakle nad Notecią stwierdzono ponad 100 dni, w których dozwolone stężenie PM10 było przekroczone.