Od 1 grudnia tylko e-zwolnienia. Bydgoszcz gotowa?
fot. Anna Kopeć
Od grudnia wszystkie zwolnienia będą wystawiane elektronicznie. – Na e-zwolnieniach skorzystają pacjenci, lekarze i pracodawcy – przekonywał dziś (14 listopada) w Urzędzie Wojewódzkim wiceminister Zdrowia Janusz Cieszyński.
Inne z kategorii
Bydgoski weekend - kalendarz wydarzeń. Bądź na bieżąco
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
W konferencji prasowej z wiceministrem Cieszyńskim uczestniczyli wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, poseł Tomasz Latos, dyrektorzy oddziałów ZUS w Bydgoszczy i Toruniu – Mariusz Jaroniewski i Bronisław Pierzynowski – oraz p.o. dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy Andrzej Wiśniewski.
– Dołączamy do krajów, gdzie sto procent zwolnień wystawianych jest elektronicznie. Myślę, że będzie to ułatwienie dla nas wszystkich – mówił wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
Minister Cieszyński przypomniał, że projekt e-ZLA rozpoczął się w 2016 roku. Od tego czasu we wdrażaniu go uczestniczył ZUS. – To wyzwanie nie tylko technologiczne, ale przede wszystkim organizacyjne. Stąd 35 tysięcy szkoleń, możliwość indywidualnego przeszkolenia w gabinecie lekarskim, wydawanie certyfikatów do wystawiania elektronicznych zwolnień – mówił.
Zwolnienie prosto do firmy
Jakie są plusy e-ZLA? – Dla lekarzy to oszczędność czasu. Wystawienie takiego zwolnienia zajmuje kilkadziesiąt sekund – tłumaczył minister. – Za pomocą aplikacji dostępnej na stronie ZUS wystarczy wpisać PESEL pacjenta, a informacje, które dotychczas były nanoszone ręcznie – imię, nazwisko, adres, NIP pracodawcy – są wczytywane automatycznie z systemu Zakładu.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Janusz Cieszyński/fot. Anna Kopeć
Ma to pozwolić uniknąć błędów, a pacjentowi oszczędzić niepotrzebnych powrotów do gabinetu.
Zwolnienie podpisuje się tzw. bezpiecznym podpisem. W momencie wystawienia dociera naraz w trzy miejsca: do ZUS-u, pracodawcy i pracownika, na jego profil na Platformie Usług Elektronicznych. W przyszłym roku e-ZLA mają być też dostępne na internetowym koncie pacjenta pod adresem pacjent.gov.pl.
Dla pacjentów i osób opiekujących się chorymi dziećmi oznacza to, że nie muszą sami dostarczać zwolnień do miejsc pracy.
Mają na tym skorzystać też pracodawcy. – Obsługa zwolnień to dla nich dodatkowy koszt, a jako płatnicy składek ponoszą prawie 40 proc. kosztów wynagrodzeń z tytułu niezdolności do pracy. Dlatego też szczególnie ich dobrem kierował się ZUS, przygotowując to rozwiązanie – mówił Cieszyński.
Asystenci medyczni i pula na gabinety
Razem z e-zwolnieniami pojawiła się także możliwość powołania tzw. asystentów medycznych, czyli osób upoważnionych przez lekarza do wystawiania takiego zwolnienia. – To bardzo wygodne – leczeniem zajmuje się lekarz, a wprowadzaniem tych zwolnień do systemu może się zająć dowolna osoba, np. ktoś z rejestracji – przekonywał Cieszyński.
Ministerstwo Zdrowia przeznaczyło też 50 mln złotych na dofinansowanie gabinetów lekarzy rodzinnych, wyposażenie ich w sprzęt komputerowy i oprogramowanie, oraz na szkolenia dla asystentów. Na województwo kujawsko-pomorskie z tej kwoty przypada ok. 2 mln 900 tys. złotych. Starczy to na wyposażenie 800 stanowisk pracy. Lekarze czas na składanie wniosków mają do 15 grudnia.
Poseł na Sejm Tomasz Latos/fot. Anna Kopeć
Głos zabrał także poseł Latos, z zawodu lekarz radiolog. – To bardzo dobra wiadomość, oczekuję na kolejne zmiany, które będzie wprowadzać Ministerstwo Zdrowia – mówił poseł, zasiadający w sejmowej Komisji Zdrowia. Dodał, że w sprawie informatyzacji służby zdrowia to pierwszy realny krok, mimo wielu wcześniejszych zapowiedzi.
1 grudnia wszystko zadziała?
Czy województwo kujawsko-pomorskie jest gotowe na e-zwolnienia? Do ostatniego piątku (9 listopada) ponad 50 proc. wystawianych w regionie zwolnień to zwolnienia elektroniczne. Uprawnienia do wystawiania zwolnień ma 6300 lekarzy z regionu, ale czynnie z tego prawa korzysta ich zaledwie 3600. Z zakresu e-zwolnień ZUS przeszkolił 4000 lekarzy, a więc całą grupę wystawiającą zwolnienia czynnie. - Wcześniej byłem optymistą, a teraz jestem pewien, że jesteśmy gotowi - mówił wiceminister Cieszyński.