Radna Platformy obwieszcza na Facebooku, jaka jest „różnica między złodziejami z PiS a PO”
Elżbieta Rusielewicz podczas otwarcia Starego Rynku po rewitalizacji, czerwiec 2019 r./fot. Anna Kopeć
Elżbieta Rusielewicz, bydgoska radna Platformy Obywatelskiej, udostępniła na swoim Facebooku wulgarny wpis. „Różnica między złodziejami z PiS a PO jest taka, że kiedy PO kradła puszkę piwa, PiS zap******** cały browar” – czytamy w poście.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Trwa kampania wyborcza. Wielu polityków wykorzystuje swoje publiczne i prywatne profile na Facebooku – często zapomniane poza czasem kampanii – do promocji swojego kandydata na urząd Prezydenta RP.
Radna Elżbieta Rusielewicz, była wiceprezydent Bydgoszczy i była wicewojewoda kujawsko-pomorski, jest w Internecie bardzo aktywna. Bydgoska radna, która zasiada m.in. w Komisji Kultury i Nauki, a także jest członkiem Rady Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, udostępnia nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt materiałów dziennie. Na jej tablicy znajdziemy m.in. zdjęcia Rafała Trzaskowskiego, apel o udział w głosowaniu, a także grafiki „Soku z Buraka” i grafiki z hasłem „Andrzej Duda – cykor”. Na profilowym zdjęciu radnej widnieje nakładka „Mój kandydat – Rafał Trzaskowski”.
„Kiedy PO kradła puszkę piwa, PiS zap******** cały browar”
Jeden z postów udostępnionych przez radną Rusielewicz wywołał wzmożoną dyskusję:
Różnica między złodziejami z PiS a PO jest taka, że kiedy PO kradła puszkę piwa, PiS zap******** cały browar.
– czytamy w poście, który udostępniła radna Platformy.
Post ten odbiega od linii partyjnej Platformy Obywatelskiej. Politycy tej formacji zapewniają, że są krystalicznie czyści, a ich rządy były ze wszech miar uczciwe. Z udostępnionego przez radną postu wynika natomiast, że PO, owszem, kradła - ale mniej od PiS. Z taką narracją wśród polityków PO do tej pory jeszcze się nie spotkaliśmy.
Pod postem znalazły się krytyczne komentarze:
„Poziom wpisu żenujący” – komentuje pan Marek.
„Poziom postu taki, jak kandydata PO” – napisała pani Małgosia.
A jak Państwo oceniają taką działalność polityków w mediach społecznościowych. Czy powinni udostępniać wpisy zawierające wulgaryzmy? Zapraszamy do dyskusji.