Samorządy z regionu wpłacały na Campus Polska
fot. Facebook
40 tysięcy złotych przekazało województwo kujawsko pomorskie, 15 tysięcy Toruń, a 10 tysięcy Bydgoszcz
Inne z kategorii
Zbigniew Boniek nagrał przesłanie dla Zawiszy Bydgoszcz: Wspaniała inicjatywa
Obawy związkowców MZK w Bydgoszczy: Problemy kadrowe i finansowe przyszłości spółki [WIDEO]
Takie liczby wyczytać można z listy wpłat, którą opublikował dziennikarz Wirtualnej Polski Paweł Figurski.
Burza o finansowanie Campusu rozpętała się po tym, jak Polskę obiegło nagranie wulgarnej i nienawistnej piosenki, śpiewanej przez rozbawionych uczestników imprezy.
„Miło to już było, ale teraz to jest wojna / łapy precz od naszych kobiet bando bogobojna / wyjdźmy wszyscy na ulice krzycząc bardzo głośno dziś (…)” – to jedyny fragment nadający się do publicznego zacytowania z „utworu”, który prezentowali na Campusie Polska w Olsztynie jego uczestnicy.
Na filmie zamieszczonym w mediach społecznościowych uczestnicy wykrzykują kilka razy refren w postaci wulgarnego hasła nawołującego do przemocy wobec polityków czy zwolenników PiS. Tekst piosenki pełen jest tego rodzaju sformułowań, nieprzypadkowo więc niespełna 4 lata temu stała się ona nieformalnym hymnem proaborcyjnego Strajku Kobiet. Autorem „utworu” jest Cyprian Racicki, znany jako „Cypis”, który w wywiadzie dla portalu „NaTemat” tak tłumaczył jego treść: „Tak, to jest mój manifest i tekst w 100 procentach odzwierciedla moje poglądy. Nienawidzę PiS. Nie ma mojej zgody na to, co wyprawia z naszym krajem, z sądami, z Trybunałem, a teraz jeszcze na to, jak potraktował kobiety. Chcę żyć w normalnym kraju, gdzie każdy ma równe prawa i nie musi się bać o swoje zdrowie lub nawet życie. Mam dość szczucia na siebie ludzi przez małego karakana. Ten kawałek to moje dobitne DOŚĆ na to wszystko!”.
Gdy wybuchł medialny skandal w sprawie hejterskiej dyskoteki z udziałem członków rządu, Sławomir Nitras mówił, że „żałuje, iż to się stało”. Jednak premier Donald Tusk skwitował epizod na Twitterze: „Śpiewać każdy może, Trochę lepiej, lub trochę gorzej… Czasami człowiek musi, Inaczej się udusi”.