W sobotę pierwszy sparing. Gdzie zagra Zawisza Bydgoszcz?

W ubiegłym tygodniu Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał, że Stowarzyszenie Piłkarskie „Zawisza” było i wciąż jest członkiem Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego „Zawisza”, który zarządza obiektami sportowymi w Bydgoszczy m.in. przy ul. Gdańskiej 163. Tym samym anulował decyzję o relegowaniu piłkarzy, którzy od dwóch sezonów rozgrywają mecze gościnnie w Potulicach.

Dziś (9 lipca) Stowarzyszenie wystosowało kilka pism. Po pierwsze zwróciło się do prezesa C-WZS Waldemara Keistera z listą potrzeb „w zakresie szkolenia sportowego oraz organizowania (…) zawodów, imprez sportowych, szkoleń i szeroko rozumianej rekreacji”. W szczegółach chodzi o treningi dzieci i młodzieży, seniorów, organizację meczów ligowych i pucharowych drużyn wszystkich kategorii wiekowych i szczebli rozgrywkowych oraz udostępnienie pomieszczeń socjalnych i biurowych.

Ponadto stowarzyszenie poinformowało, że „do 10 sierpnia 2018 roku planuje przeprowadzenie sesji zdjęciowej oraz prezentacji drużyn na płycie głównej stadionu Zawiszy”.

W kolejnym piśmie do C-WZS Zawisza Bydgoszcz, stowarzyszenie zwraca się o udostępnienie trawiastego boiska piłkarskiego w celu rozegrania meczów sparingowych. Pierwszy z nich miałby się odbyć już w najbliższą sobotę (14 lipca) o godz. 17.30 z Nielbą Wągrowiec. Następny w sobotę (21 lipca) z Włocłavią i później w środę (25 lipca) ze Spartą Brodnica.

Przypomnijmy, że sezon w klasie okręgowej (V lidze), w której gra Zawisza Bydgoszcz, rozpoczyna się w weekend 11/12 sierpnia 2018 roku.

Odrębne pismo SP Zawisza skierował do prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego. Informuje w nim o wyroku wydanym 5 lipca przez Sąd Apelacyjny „w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej”. W piśmie czytamy: „Wobec powyższego, na podstawie kryteriów infrastrukturalnych Polskiego Związku Piłki Nożnej dla właściwych rozgrywek piłkarskich wnosimy o udzielenie zgody przez Właściciela (tj. Miasto Bydgoszcz) na korzystanie z obiektów sportowych przy ul. Gdańskiej/Sielskiej w Bydgoszczy przez naszą drużynę seniorów oraz zespoły młodzieżowe na okoliczność udziału w rozgrywkach ligowych i pucharowych”.  Pismo to trafiło do wiadomości przewodniczącego Rady Miasta Zbigniewa Sobocińskiego oraz wszystkich radnych.

Przypomnijmy, że Rada Miasta specjalną uchwałą zobowiązała prezydenta Bydgoszczy do tego, by „uczynił wszystko, żeby umożliwić drużynom SP Zawiszy powrót na obiekty sportowe w Bydgoszczy”.

Do tej pory jednak prezydent ograniczył się jedynie do napisania listu do radnych, biorących udział w głosowaniu, w którym zasugerował, że to oni „mają wziąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo powrotu piłkarzy do Bydgoszczy”.

Po wyroku sądu głos zabrał też poseł Tomasz Latos, który został wskazany przez Prawo i Sprawiedliwość jako kandydat do fotela prezydenta Bydgoszczy w nadchodzących wyborach samorządowych. Na Facebooku napisał: „Jak się okazuje, jeszcze nie ma wyborów, jeszcze nie zostałem prezydentem, a już decyzją sądu jest realizowana jedna z moich obietnic - piłkarze Zawiszy wracają do Bydgoszczy! Mają bowiem prawo do korzystania ze stadionu. I po co było to wszystko, panie prezydencie Bruski?”

bw