Wyłudził 6 tys. zł metodą na „BLIKA”. W domu miał narkotyki
fot. dolnoslaska.policja.gov.pl
18-latek został przyłapany na gorącym uczynku, gdy wypłacał nieswoje pieniądze z bankomatu. Zdążył jednak wcześniej oszukać 6 osób.
Inne z kategorii
Weekend w Bydgoszczy: lepiej nie przegapić
Maraton gier planszowych odbędzie w bydgoskiej hali pomp [ZAPROSZENIE]
Nastolatek wyłudził od sześciu osób łącznie 6 tys. złotych. Oszustwo na „BLIKA” polega na tym, iż oszust wkrada się na konto na mediach społecznościowych. Stamtąd pisze wiadomości do znajomych tej osoby z prośbą o podanie kodu BLIK. Prośbę często motywuje tym, że właśnie stoi przy kasie i chce zapłacić za zakupy, ale jego karta płatnicza akurat w tym dniu straciła ważność lub prosi o szybką pożyczkę na zakupy przez internet, obiecując zwrot środków finansowych następnego dnia.
Jednak prawda jest taka, że oszust często stoi właśnie przy bankomacie, i po wysłaniu kodu BLIK, może od razu wypłacić gotówkę z konta. Podczas takiego działania wałbrzyska policja ujęła 18-latka. Miał on przy sobie gotówkę pochodzącą z przestępstw. Dodatkowo w jego domu znaleziono dużą ilość narkotyków. Z amfetaminy schowanej w chlebie można by wykonać 1000 porcji narkotyków. Policjanci zabezpieczyli także telefony komórkowe, podręczna wagę oraz 24 kg krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy, gdzie starty Skarbu Państwa oszacowane zostały na kwotę ponad 24 tysięcy złotych. 18-latek na razie został aresztowany na 3 miesiące.
Jak nie dać się oszukać?
Po otrzymaniu podejrzanej wiadomości z prośbą o pieniądze od znajomego, warto do niego zadzwonić, aby to potwierdzić. Warto też zmieniać często hasła do swoich kont na portalach społecznościowych i pamiętać o wylogowaniu się z aplikacji. Do oszustw metodą na „BLIKA” dochodzi w Polsce niemal codziennie. Ostrożności nigdy za wiele.
Na podstawie: dolnoslaska.policja.gov.pl