Za przejazd zapłacimy zbliżeniowo w pojeździe. Bilet nie będzie potrzebny
fot. Anna Kopeć
W nocy z 9 na 10 października w pierwszych autobusach w Bydgoszczy będzie można zapłacić zbliżeniowo kartą. W takim przypadku „biletem” stanie się sama karta, z której kontroler odczyta, czy przejazd został opłacony.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Za pomocą Open Paymant System będzie można kupić bilety jednorazowe i dostępne obecnie bilety czasowe (godzinne, dobowe), wybrane na ekranie dotykowym. Za wskazany bilet/bilety zapłacimy zbliżeniowo kartą płatniczą lub smartfonem obsługującym system NFC/HCE. Zbliżeniowo można będzie także sprawdzić ważność biletu.
Przy kontroli kartę płatniczą trzeba przyłożyć do czytnika kontrolerskiego – system nie drukuje biletów ani potwierdzeń.
Podczas demonstracji OPS prezydent Rafał Bruski podkreślił, że rozwiązanie jest nowoczesne i bezpieczne. – Z tego modelu korzysta wiele miast europejskich. W Polsce Bydgoszcz jest drugim dużym miastem – po Wrocławiu – które to wprowadziło – mówił.
Mennica Polska zapewnia, że zarówno transakcja, jak i kontrola, są dla pasażerów w pełni bezpieczne. – Rozwiązania stosowane w urządzeniach w pojazdach w Bydgoszczy są poddane tym samym rygorom bezpieczeństwa, co wszystkie terminale płatnicze na świecie. Nie ma możliwości, by doszło do jakichś nieprawidłowych transakcji, nieprawidłowych pobrań z karty – mówił Jacek Sieński, dyrektor Działu Handlowego Pionu Płatności Elektronicznych Mennicy Polskiej.
Czytniki kontrolerów, jak tłumaczył, pozwalają jedynie na wyświetlenie informacji o ważnych biletach, nie umożliwiają żadnego innego dostępu do karty. – Czytnik nie pobiera z niej żadnej informacji o historii transakcji, niczego też nie zapisuje. Jedynie pozyskuje jej numer, po to, by dowiedzieć się w systemie centralnym, czy dla tej karty istnieją ważne bilety – wyjaśnił Sieński. Zaznaczył też, że pasażer nie musi podawać kontrolerowi karty, wystarczy, że sam przyłoży ją do czytnika.
Od dzisiejszej (9 października) nocy system będzie dostępny w pierwszych pojazdach, oznakowanych specjalną naklejką. Do końca miesiąca ma zostać uruchomiony we wszystkich autobusach i tramwajach. W przypadku konstali, tramwajów starego typu, urządzenia OPS zostaną zainstalowane tylko w pierwszym wagonie.
Koszty uruchomienia i eksploatacji systemu ma ponosić Mennica, współpracująca z Zarządem Dróg Miejskich na zasadach operatorskich. – Jesteśmy jednym z „kioskarzy” w tym mieście. Tak jak każdy kioskarz, my tak samo żyjemy z prowizji i w ten sposób finansujemy to rozwiązanie – tłumaczył Sieński.
Patryk Gulcz, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Transportu Publicznego, jest przekonany, że system będzie wygodny nie tylko dla mieszkanców, ale i dla turystów. – Nie będą musieli szukać biletów, tylko dokonają zakupu w ciągu kilku sekund w pojeździe – mówił.
Zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz zapowiedział też, że wkrótce rozpoczną się w pojazdach ankiety na temat biletów czasowych. – Zapytamy mieszkańców, jakie bilety dla nich są najlepsze – przystankowe, przesiadkowe, system check-in, check-out – bo tych rozwiązań na rynku jest bardzo dużo – mówił. Ankieterzy z druczkami mogą pojawić się w komunikacji miejskiej już w listopadzie.