Wydarzenia 29 lip 2022 | Redaktor
Żądają odszkodowań od Bydgoszczy. W grze są miliony złotych

Urząd Miasta Bydgoszczy, fot. Anna Kopeć

Miasto Bydgoszcz utworzyło w 2021 roku rezerwę księgową na zobowiązania w wysokości ponad 31 milionów złotych. Wykaz postępowań sądowych wobec Miasta, które mogą zakończyć się wypłatą odszkodowań, uzyskał radny Jarosław Wenderlich.

Radny Wenderlich (Prawo i Sprawiedliwość) w połowie lipca złożył na ręce przewodniczącej Rady Miasta interpelację z pytaniami: „Jakich spraw, w tym sądowych dotyczy wyżej wymieniony w wzrost rezerwy na zobowiązania? Czego one dotyczą? Kto jest ich stroną?”.

Odpowiedział Skarbnik Miasta Piotr Tomaszewski. Okazuje się, że przeciwko Bydgoszczy toczą się aż 84 postępowania. Stąd konieczność utworzenia rezerwy w wysokości 31 030 939,89 złotych.

Grubo ponad połowę, bo aż 21,28 mln zł, założono na należność i odsetki za roszczenie o zapłatę odszkodowania za grunty wywłaszczone i użytkowane niezgodnie z przeznaczeniem przy ul. Produkcyjnej.

Jak informuje nas rzeczniczka Prezydenta Bydgoszczy Marta Stachowiak, wywłaszczenie nastąpiło na podstawie decyzji Urzędu Miejskiego z 1978 roku. – Decyzja obejmowała teren o pow. 11,6154 ha i ustalała odszkodowanie w wysokości 1 051 896 złotych. Wywłaszczenie nastąpiło w oparciu o plan realizacyjny zagospodarowania przestrzennego z przeznaczeniem pod budowę osiedla mieszkaniowego Fordon. Z uwagi na to, że wywłaszczeni współwłaściciele nie byli znani z miejsca pobytu, kwota odszkodowania złożona została do depozytu sądowego – przekazuje rzeczniczka.

– Decyzją Starosty Bydgoskiego z dnia 30 września 2015 r. zwrócone zostały na rzecz spadkobierców poprzednich właścicieli grunty o łącznej pow. 4,5622 ha. W stosunku do pozostałych gruntów orzeczono odmowę zwrotu, względnie postępowanie umorzono. Zwrot nastąpił bez orzeczenia o zwrocie zwaloryzowanego odszkodowania, bowiem organ orzekający ocenił, że wobec niepodjęcia odszkodowania z depozytu naruszałoby to zasadę ekwiwalentności – tłumaczy.

W 2018 roku prezydent Bruski otrzymał pismo z wezwaniem do zapłacenia ponad 17,6 mln zł odszkodowania za grunty wywłaszczone niezwrócone. – Wnioskodawca wywodził swoje uprawnienie z faktu nabycia udziału w nieruchomości i wszelkich praw do dochodzenia niniejszego roszczenia. Wobec nieuznania roszczeń przez Prezydenta Miasta sprawa skierowana została do sądu. W postepowaniu sądowym Skarb Państwa zastępowany jest przez Prokuratorię Generalną RP – informuje Marta Stachowiak.

Przytłaczająca większość spraw o odszkodowanie dotyczy braku przedstawienia osobom uprawnionym oferty najmu lokalu socjalnego. Naliczyliśmy ich aż 78.

Pozostałe postępowania, na które założono rezerwę, dotyczą: roszczenia o odszkodowanie w związku z niewydaniem decyzji o zwrocie nieruchomości przy ul. Tucholskiej (roszczenie główne wynosi ok. 1,7 mln zł, odsetki – ok.2,2 mln zł), roszczeń o odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości i wykup przy ul. Zamczysko20 (187 tys. i 198 tys. zł) oraz za bezumowane korzystanie z nieruchomości ul. Pięknej 20 (46 tys. i 3,6 tys. zł), zwrotu nakładów poniesionych na nieruchomości przy ul. Toruńskiej 141 (56 tys. i 62 tys. zł), roszczenia o wykup nieruchomości przy ul. Saperów 205 (2,4 mln zł i 4,4 mln zł).

jk, mk

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor