Zaprotestują przeciwko podwyżkom czynszów i opłat za wywóz śmieci

We wtorek przed ratuszem na pewno zaprotestują mieszkańcy baraków przy ulicy Smoleńskiej. Ich historię opisywaliśmy w zeszłym tygodniu. Wielu lokatorów nie ma dostępu do ciepłej wody i centralnego ogrzewania. Inni żyją bez łazienki. Na podstawie jednego zarządzenia prezydenta, mieszkańcy baraków z dnia na dzień zapłacą za czynsze o ponad 100 procent. - Do tej pory z uwagi na to, że mieszkali w barakach, czyli budynkach tymczasowych mieli 50-procentową zniżkę. Teraz zniżka została zlikwidowana. Mieszkańcy Smoleńskiej zapłacą od września tak jak inni lokatorzy ADM, czyli 10,8 zł za metr kwadratowy. Ponadto zlikwidowana została zniżka za mieszkanie na peryferiach – tłumaczy Grażyna Szabelska, radna klubu PiS.

Radny Krystian Frelichowski zapraszał na protest także innych mieszkańców Bydgoszczy, którym także grożą podwyżki, np. za wywóz śmieci. – Przygotowywana jest podwyżka cen za wywóz śmieci. Prezydent próbuje zrzucić odpowiedzialność na mieszkańców poprzez konsultacje. To jest świadome skłócanie mieszkańców. Potem prezydent powie, że mieszkańcy sami chcieli podwyżek - mówił na konferencji radny PiS. - Osoby dzierżawiące tereny pod kioski i sklepiki także zostali uraczeni podwyżką. W trzeciej strefie ceny dzierżawy skoczą z 3,50 zł do 13 zł, czyli o ponad 300 procent. Właściciele sklepów będą musieli podnieść ceny, więc klienci zapłacą więcej – dodał Krystian Frelichowski.

Radni PiS zapraszają wszystkich mieszkańców niezadowolonych z podwyżek na wtorek 30 maja o godz. 16 pod budynek Urzędu Miasta na Starym Rynku.

Bydgoski ratusz twierdzi, że podwyżka stawek dzierżawy gruntów pod sklepy i kioski to sprawka wojewody. - Zmiana stawek dotycząca czynszu dzierżawy gruntów wynika tylko i wyłącznie z pisma Wojewody Kujawsko – Pomorskiego – informuje Michał Sztybel, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta. - Radni PiS, dowiedzieliby się o tym, gdyby zechcieli np. złożyć interpelację zamiast rozpowszechniać niesprawdzone informacje i zwoływać konferencje prasowe – dodaje.

W sprawie podwyżek czynszów w barakach przy Smoleńskiej dyrektor Sztybel doradza mieszkańcom, aby wystąpili o dodatki mieszkaniowe, albo odpracowali opłaty. - Do tej pory nikt nie skorzystał z tej formy wsparcia – informuje. Ratusz nie przewiduje wycofania się z podwyżek dla mieszkańców obskurnych baraków sprzed II wojny światowej. - Czynsze ustalane będą na takich samych zasadach, jakie mają wszyscy mieszkańcy miasta – dodaje Sztybel.