MZK w Bydgoszczy na krawędzi: Związkowcy apelują o dialog z miastem [WIDEO, ROZMOWA TYGODNI(K)A]
MZK w Bydgoszczy jako spółka miejska nie może być traktowana tak samo jak prywatna konkurencja dowodzi Dariusz Piotrowski, szef Solidarności w tym przedsiębiorstwie.
Inne z kategorii
Zabić księdza mogli, bo taki system urządzili Kiszczak i Jaruzelski [ROZMOWA TYGODNI(K)A, WIDEO]
Groźne zmiany w oświacie może powstrzymać presja rodziców [WIDEO]
Związkowcy przekonują że transport miejski to coś więcej niż biznes, to misja publiczna, która musi być realizowana na określonym poziomie.
Chcą by przedstawiciele miasta usiedli do rozmów i uwzględnili ich perspektywę w zarządzaniu komunikacją miejską.
Nikt z nas nie chce strajkować — mówi z przekonaniem Piotrowski — bo strajk nie jest na rękę nikomu, ani związkowcom, ani władzom miasta, ani mieszkańcom Bydgoszczy. Jednak po 1 stycznia 2025 r. sytuacja finansowa MZK w Bydgoszczy stanie się naprawdę dramatyczna.
O tym wszystkim w dzisiejszej Rozmowie Tygodni(k)a z Dariuszem Piotrowskim