Kultura 20 mar 12:21 | Redaktor
Wieczór z poezją i obrazem w Galerii Autorskiej [ZAPROSZENIE]

W czwartek,(23 marca), o godz. 18.00 w Galerii Autorskiej (Bydgoszcz, ul. Chocimska 5) odbędzie się otwarcie wystawy obrazów Kazimierza Drejasa pt. "Medytacje i fragmenty". Zdarzeniu towarzyszyć będzie spotkanie poetyckie z Jarosławem Jakubowskim pt. "Dzień, w którym umarł Belmondo", połączone z promocją książki.

Kazimierz Drejas – ur. w 1937 w Bydgoszczy. Studiował w latach 1957 – 1961 na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu i ASP w Krakowie, w pracowniach prof. Jerzego Fedkowicza, prof. Emila Krchy i prof. Wacława Taranczewskiego. Członek ZPAP od 1965. Miał 36 wystaw indywidualnych. Brał udział w 91 wystawach plastyki bydgoskiej i w 84 wystawach  ogólnopolskich i międzynarodowych, w tym w 14 Festiwalach Polskiego Malarstwa Współczesnego w Szczecinie. Uczestniczył w 24 wystawach zagranicznych m.in. w wystawie 50 współczesnych malarzy polskich w Paryżu w 1975, w wystawie Polnische Kunstler Heute w Landau w 1983, w wystawie Realizm-Metafora-Geometria w Wiedniu w 1987. W 2005 roku nakładem Galerii Autorskiej J.Kaji i J.Solińskiego został wydany jego album monograficzny pt. „Dwoistość i jedność”. W grudniu 2018 roku zdobył II nagrodę na V Międzynarodowym Biennale Obrazu „Quadro-Art” Łódź 2018. 

 

(…)Szkielet obrazów K. Drejasa tworzy klarowna, wielowarstwowa konstrukcja, widoczna w powiązaniu precyzyjnych podziałów tła i figur. K. Drejas przekształca miękkie, nie poddające się geometrii bryły w jasno zdefiniowane płaszczyzny. Sprowadza figurę ludzką do formy przestrzennie bardziej regularnej, przypominającej kryształ, model z kartonu. (…)

Ewa Urbańska

 

(…) często kreowane przez artystę powtórzenia, powtórzenia twarzy, kolorów, układów rąk, mają tu znaczenie i formalne, i ideowe, są realizacją określonej strategii artystycznej, przywodzą na myśl zarówno tradycję  renesansowego dwu- czy trójportretu,  koncepcję lustrzanych odbić, ujawniających symbolicznie alter ego, mieszczą też w sobie refleksje na temat sobowtórowości i sprzeczności ludzkiej natury.  Malowane przez Drejasa kobiety, mimo że posiadają bardzo konkretną, mocną fakturową substancjalność, zdają się istnieniami niezwykle kruchymi, subtelnymi, o wrażliwej kontemplatywno-melancholijnej osobowości, wyalienowanymi z rzeczywistości, zamkniętymi w swym wewnętrznym, skupionym, intymnym życiu, pogrążonymi w samotności i ciszy.

Piotr Siemaszko

 

(...) Z upływem czasu sensualistyczne podejście do życia stanie się dla malarza podstawą badania i rejestrowania rzeczywistości. (...) Umiejętne operowanie oświetleniem i wybranymi rekwizytami (o mocnym nasyconym kolorze) w monochromatycznym otoczeniu określiło sceniczny rodzaj skupienia. Oto widz ma możliwość uczestniczenia w różnych jednoaktowych scenach mówiących o  melancholii, skupieniu i samotności.

(...) Malarz stał się narratorem stanów ducha. Wyraźnie określił swoją obecność jako introwertyk. (...) Psychologiczne napięcie zdominowało aurę obrazów. Dwoistość postaci stała się wiodącą cechą twórczych rozważań. Scena –  w której ta sama kobieta, przedstawiona w dwóch ujęciach, spotyka się ze sobą – intryguje i budzi niepokój. Przestrzeń dzieląca dwie sylwetki tej samej osoby, określa jej duchowe wnętrze – niewidoczne, a jednak „zobrazowane” przez realną odległość i uchwyconą sytuację. Czytelnie zbudowane plany kompozycji, z oszczędnie zarysowanym kolorem, akcentują wrażenie zwątpienia i rezygnacji. Równocześnie obecna w tej atmosferze zdaje się być silna wola trwania. Dwoistość portretu  staje się wyrazem dwubiegunowości i duchowego konfliktu. Wszystko to dzieje się w  jestestwie jednej osoby. Na scenie trwa wewnętrzny dialog  –  a może spór? Dwie siły przenikają się w poszukiwaniu równowagi. (...)

Kazimierz Drejas zgodnie ze swoimi założeniami określił „bezpieczny” dystans do sfery ponadrealnej i do wszystkiego, co niesprawdzalne. Pozostał malarzem – poetą,  empirykiem, dla którego metaforę istnienia stanowi kobieta. Jej podwójny portret zdaje się być personifikacją tej tajemnicy, wobec której artysta jest tak wstrzemięźliwy i ostrożny. 

Jacek Soliński

 

Jarosław Jakubowski urodził się w 1974 roku w Bydgoszczy. Poeta, prozaik, dramatopisarz. Autor tomów wierszy, między innymi: Pseudo, Światło w lesie, Wzruszenia, Bardzo długa zima, Dzień, w którym umarł Belmondo, powieści i zbiorów opowiadań: Slajdy, Cyryl, dlaczego to zrobiłeś?, Oczy pełne strachu, Rzeka zbrodni, Hejter, Wojna, Ciemna Dolina oraz wyborów sztuk teatralnych Generał i inne dramaty polityczne, Prawda i inne dramaty, Witaj Barabaszu, Czerwony autobus. Didaskalia, Znaki (w przygotowaniu).Laureat Grand Prix 6. Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych „Raport” 2011 w Gdyni za Generała. Laureat nagrody głównej Festiwalu Dwa Teatry 2019 w Sopocie za scenariusze spektakli telewizyjnych Generał i Znaki. Współpracownik Dwumiesięcznika Literackiego „Topos”. Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Mieszka w Koronowie.

 

 W tomie wierszy „Dzień, w którym umarł Belmondo” Eros i Tanatos spotykają się, aby podjąć próbę negocjacji. Temu spotkaniu podporządkowana jest dwudzielna, symetryczna struktura książki. Otwierający ją rozdział „Kalendarz” zawiera utwory nasycone opisami życia w przeróżnych jego przejawach. Rozdział „Klepsydra” przynosi z kolei wiersze bardziej wsobne i ascetyczne, elegijno-lamentacyjne. Nawiązanie do wspomnieniowych opowiastek Tadeusza Konwickiego rzuca się w oczy, ale nie jest oczywiste. Mamy tu bowiem zarówno poetyckie komentarze do rzeczywistości (jak choćby wiersz tytułowy), jak i zupełnie od rzeczywistości (przynajmniej materialnej) oderwane wizje bliższe raczej snom (wiersz-tryptyk „Brzeg”). Kalendarzowej ciągłości i cykliczności towarzyszy nieodwołalność przesypywania się piasku przez wąską talię klepsydry. Bo w istocie, to co upojne i zmysłowe, staje się w tych wierszach emblematem przemijania. Wydaje się więc, że Eros i Tanatos dochodzą do porozumienia. Gdyby jednak było to takie proste, poezja byłaby szlachetnym hobby pięknoduchów. Rzecz jasna jest nim, ale jednocześnie sama siebie taką kwestionuje, próbując zagarnąć więcej. I o tym zmaganiu też jest ta książka.

Wydawnictwo FORMA, Szczecin 2022

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor