Polski turysta aresztowany we Francji. Jego czyn szokuje!
fot. twitter.com
Polski turysta został zatrzymany przez francuską policję. Próbował bez zezwolenia i zabezpieczeń wspiąć się na szczyt 210 metrowego budynku w Paryżu.
Inne z kategorii
Pomoc jedzie z naszego regionu [POWÓDŹ]
Weź paragon – wspieraj uczciwą konkurencję [AKCJA]
Młody mężczyzna swoją wspinaczkę zaczynał pod wieczór. Wszystko było nagrywane. Z dołu był obserwowany przez setki przechodniów. Szybko na miejsce przybyła też policja.
"Kiedy wyszłam ze stacji metra, zobaczyłam strażaków, policję. Myślałam, że dzieje się coś poważnego" - cytuje dziennik "Le Parisien" słowa Claire, mieszkanki Paryża, która była świadkiem wydarzenia. "Ponieważ wszyscy mieli głowy uniesione w górę, więc i ja podniosłam wzrok. Zobaczyłam mężczyznę w białej koszulce, wspinającego się na wieżowiec gołymi rękami, bez liny i żadnych zabezpieczeń" - opisywała Claire dla „Le Parisien”.
Zgromadzeni przechodnie dopingowali wspinacza.
"Początkowo ludzie myśleli, że to próba samobójcza, ale szybko zorientowaliśmy się, że ten mężczyzna jest zupełnie spokojny i posuwa się do góry" - mówiła paryżanka. "Wspinał się cicho, w bardzo płynny sposób, jakby robił to przez całe życie. Zrozumieliśmy, że to dla niego wyzwanie i tłum zaczął bić brawo" - przytacza słowa Claire "Le Parisien".
Wspinaczka została przerwana w połowie drogi, gdy po linie z dachu spuścił się ratownik, który przechwycił śmiałka i wciągnął go na górę. Tam mężczyzna, który przedstawił się jako turysta z Polski, został aresztowany przez policję, a następnie przewieziony na komisariat.
Na podstawie: Le Parisien