Szef ONZ ostrzega: Ludzkość czeka zagłada!

Przejmujące przemówienie Antonio Guterresa dotyczyło postępujących zmian klimatycznych na świecie. To właśnie bieżący 2020 rok miał być tym przełomowym. 

Guterres podkreślił, że zmiany klimatyczne to zagrożenie egzystencjalne dla całej planety i dla nas.

Szef ONZ stwierdził również, że wprowadzenie lockdownu spowodowanego epidemią koronawirusa potencjalnie może być dla planety wybawieniem. Powodem tego kontrowersyjnego stwierdzenia jest to, że taka kwarantanna może dać nawet o 8 proc. zmniejszoną emisję CO2. Do końca dekady według róznych wyliczeń emisja CO2 powinna się zmniejszyć o 7,6 proc.

 - Nie chcę wracać do świata, w którym kwestionowana jest różnorodność biologiczna, do świata, w którym paliwa kopalne otrzymują więcej dotacji niż odnawialne źródła energii, ani do świata, w którym widzimy nierówności, które tworzą społeczeństwa o coraz mniejszej spójności i tworzące niestabilność, tworzenie złości, frustracja. Pandemia pokazała nam, że nie potrafimy się zjednoczyć i być ze sobą solidarni - mówił Gutarres.