Z jednej strony kamienie, z drugiej armatki wodne. Trwa atak na polską granicę
fot. Policja
Konflikt na granicy polsko-białoruskiej eskaluje. Migranci przypuścili szturm na granicę niosąc konary drzew i rzucając w policjantów i Straż Graniczną kamieniami a także granatami hukowymi. Jeden z policjantów został ciężko ranny.
Inne z kategorii
Pijany kierowca BMW staranował ludzi na chodniku. Makabra w Słupsku
Pociągiem za złotówkę - PKP robi prezent na dzień seniora
Atak trwa, cały czas w stronę polskich policjantów lecą kamienie. W policjantów leciały też granaty hukowe i z gazem
- podał rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa.
W wyniku obrzucenia polskich policjantów kamieniami, jeden z nich został dotkliwie ranny.
Niestety - w wyniku ataku osób inspirowanych przez stronę białoruską jeden z policjantów zostal dość poważnie ranny, aktualnie udzielana jest mu pomoc, karetka pogotowia przewozi Policjanta do szpitala, prawdopodobnie doszło do pęknięcia kości czaszki po uderzeniu przedmiotem
- poinformowała Policja.
Na granicę cały czas ściągane są dodatkowe kontyngenty wojska i policji.