Burzą budynek z piecem Hoffmanna z XIX wieku
Robotnicy rozpoczęli w poniedziałek (5 listopada) rozbiórkę budynku na terenie byłej cegielni przy ul. Chodkiewicza 13. Firma Budlex buduje tam osiedle mieszkaniowe. Obiektu z XIX-wiecznym piecem nie udało się wpisać do rejestru zabytków.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
fot. Anna Kopeć
Przypomnijmy, że rozbiórkę planowano już w listopadzie 2017 roku. Po interwencji Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków „Bunkier” i „Tygodnika Bydgoskiego”, Miejski Konserwator Zabytków zablokował prace.
Tutaj: Alarm! Chca zburzyć zabytek przy Chodkiewicza 13
Tutaj: O losach magazynu przy Chodkiewicza 13 zadecyduje konserwator
Wszczęto postępowanie, które miało na celu ustalenie, czy rzeczywiście budynek kryje pozostałości pieca kręgowego systemu Hoffmanna. Przeprowadzono wizję lokalną i inwentaryzację. Ostatecznie jednak Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków odmówił wpisania budynku do rejestru. Swoją decyzję opisał szczegółowo na sześciu stronach.
W uzasadnieniu czytamy, że „budynek pieca kręgowego systemu Hoffmanna wzniesiono w 1875 roku. Piece kręgowe służyły do wypału cegieł, wapna i gipsu. Prototyp został skonstruowany w 1857 roku przez mistrza budowlanego Friedricha Eduarda Hoffmanna wykształconego w Królewskiej Powszechnej Szkole Budowlanej w Berlinie. Zasadniczym elementem pieca kręgowego jest półkoliście sklepiony kanał ogniowy na planie koła lub owalu, podzielony na komory, w których układano wsad ceramiczny”.
Materiał BSMZ „Bunkier”
Budynek przy ul. Chodkiewicza mieści się na terenie byłej cegielni Hempela , która funkcjonowała tu w drugiej połowie XIX wieku. W 1901 roku cegielnię przejęło miasto i działała tam do lat 50. XX wieku. Potem mieściło się w tym miejscu m.in. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania.
Jak czytamy w uzasadnieniu decyzji K-PWKZ, „budynek pieca kręgowego systemu Hoffmanna z cegielni Hempela w Bydgoszczy jest obiektem standardowym i powtarzalnym, występującym w bardzo podobnej, ustalonej formie nie tylko na terenach pod administracją pruską, ale również w Galicji i w zaborze rosyjskim. Nie jest więc on obiektem unikatowym. Nie można też przypisać piecowi z Bydgoszczy waloru autentyzmu, polegającego na dokumentowaniu minionych technologii, technik budowlanych czy prądów estetycznych danej epoki, przejawiających się w zewnętrznej oryginalnej formie obiektu. Wynika to z faktu poddania pieca licznym modernizacjom. Najistotniejsze z nich to: utrata pierwotnej funkcji, zmiany historycznej dyspozycji wnętrza, zamurowanie furt do kanału ogniowego, zatarcie historycznej aranżacji elewacji wskutek wtórnych rozkuć, przemurowań i zamurowań otworów okiennych oraz wtórne otynkowanie ceglanych elewacji”.
Pasjonaci historii nie zgadzają się ze stwierdzeniami konserwatora, m.in. że „przemysł ceramiczny nie stanowił o przemysłowej tożsamości Bydgoszczy w okresie pruskim i nie definiuje procesu jej industrializacji” i w związku z tym „wartość historyczna budynku pieca kręgowego systemu Hoffmanna z cegielni Hempela w Bydgoszczy należy do przeciętnych, niekwalifikujących go do wpisu do rejestru zabytków”. Oburza ich też to, że „konserwator nie wziął pod uwagę faktu, że zachowały się tylko trzy takie piece w całym kraju, na co zwracał uwagę archeolog Robert Grochowski (odkrywca skarbu w bydgoskiej katedrze - przyp. red.)”.
Fragment planu Bydgoszczy z XIX wieku/materiał BSMZ „Bunkier”
Miejski Konserwator Zabytków, Sławomir Marcysiak nie krył dziś (5 listopada) w rozmowie z „Tygodnikiem Bydgoskim”, że „żal utraty takiej pamiątki przemysłowego dziedzictwa Bydgoszczy”. – Zrobiliśmy wszystko, żeby zachować ten obiekt – powiedział.
Decyzję konserwatora wojewódzkiego utrzymało w mocy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zapytaliśmy inwestora, czy zamierza w jakiejś formie zachować elementy pieca Hoffmanna. Na odpowiedź czekamy, bo dziś (7 listopada) nie było w firmie Budlex osoby, która mogłaby się na ten temat wypowiedzieć.
Jarosław Kopeć
Decyzja K-PWKZ wraz z uzasadnieniem