Wydarzenia 14 cze 2017 | Magdalena Liczkowska
Dzakanowski: Trzeba ujawnić koszty systemu gospodarowania odpadami

Radny Bogdan Dzakanowski wystosował oświadczenie, w którym domaga się od prezydenta Rafała Bruskiego dokładnego rozliczenia kosztów funkcjonowania dotychczasowego systemu gospodarowania odpadami. Inicjatywę Dzakanowskiego poparło 12 spośród 29 Rad Osiedli.

Przypomnijmy, że prezydent Rafał Bruski we wtorek wycofał się z pomysłu naliczania opłat za śmieci w zależności od metrów kwadratowych mieszkania. Uczynił to na dzień przed zakończeniem konsultacji społecznych, w których udział wzięło nieco ponad 3 tysiące mieszkańców.

 

Prosimy mieszkańców Bydgoszczy do podpisywania petycji nie podejmowania uchwały w sprawie podwyżek za śmieci do czasu rozliczenia systemu – apeluje radny Dzakanowski. Jak przekonuje, mimo, że prezydent Bruski zapewnił bydgoszczan, iż zmian w opłatach nie będzie, jest inaczej. – Prezydent nie wycofał się z podwyżek, bo na sesji Rady Miasta dostałem jako radny w punkcie 15. „podwyżki za śmieci”. Więc nie wycofał się z podwyżek, podwyżki będą – dla przedsiębiorców, dla fryzjera, dla sklepikarza. Najpierw rozliczenie systemu, a potem możemy myśleć, co dalej z tym fantem robimy.

 

W oświadczeniu wystosowanym przez radnego czytamy: „W 2015 roku jeszcze przed uruchomieniem spalarni odpadów przekonywano radnych i Rady Osiedli o spodziewanej obniżce kosztów utylizacji odpadów. Co więc się nagle stało, że trzeba podwyżek opłat? Gdzie się podziały 1 906 683 zł z uzyskanej w 2015 roku nadwyżki wpływów nad kosztami? Na co wydano w 2016 roku prawie 3 000 000 zł (deficyt) – to już prawie 5 000 000 zł, to nie 5 zł. Gdzie się podzieją oszczędności dla systemów wynikające z obniżenia >>opłat na bramie<< za dostarczanie odpadów przez prywatne firmy, z którymi miasto podpisało umowy?”

 

Przewodniczący Rad Osiedli, którzy podpisali się pod oświadczeniem wystosowanym przez Bogdana Dzakanowskiego podkreślają, jak wielu mieszkańców ich dzielnic zjednoczyło się przeciwko podwyżkom śmieci.

 

W niedzielę w dwóch miejscach w dwie godziny zebraliśmy ok. 120 podpisów. Ludzie są cały czas zainteresowani tym, aby podwyżek nie było. W informacji konsultacyjnej, w tej broszurze którą otrzymaliśmy, napisane było, że mamy do wyboru albo-albo. Konsultacje na tym nie polegają, takie jest nasze wspólne zdanie. Jeżeli mamy konsultować, to musimy rozmawiać. – mówi Jarosław Cholewczyński, przewodniczący rady osiedla Wilczak-Jary.

 

Petycję radnego Bogdana Dzakanowskiego w sprawie nie podejmowania uchwały dotyczącej podwyżek opłat za wywóz odpadów można znaleźć tutaj.

Magdalena Liczkowska

Magdalena Liczkowska Autor

Redaktor/PR