Kaja Godek nie wystąpi na konferencji biomedycznej w Bydgoszczy [AKTUALIZACJA]

Wydarzenia 14 kwi 2018 | Redaktor

fot. Anna Kopeć

Informacja o tym, że znana działaczka pro life jednak nie weźmie udziału w konferencji, pojawiła się na jej profilu na Twitterze: "Kaja Godek w nocy trafiła do szpitala. Pogotowie zabrało prolajferke do szpitala w Bydgoszczy. KG przyjechała tu na Dni Bioetyczne, przechodzi badania i jutro nie wystąpi. Prosimy o modlitwę za p. Godek, o udana konferencję i szybkie uchwalenie #ZatrzymajAborcję".

Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]

Wydarzenia Wczoraj 18:13

Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]

Wydarzenia Wczoraj 13:31

Informacje tę potwierdził prof. Władysław Sinkiewicz, organizator dzisiejszej (14 kwietnia) konferencji. - Odwiedziłem w szpitalu panią Kaję Godek. Jej stan rzeczywiście nie pozwala na udział w dzisiejszych obradach - powiedział.

Bydgoska konferencja rozpoczęła się od wykładów ks. prof. dr habilitowanego Tadeusza Biesagi, który przedstawił klasyczne stanowisko dotyczące etyki lekarskiej. Wskazał również na współczesne niebezpieczeństwa i próby przeformułowanie tej etyki, z których za najpoważniejsze uznał oderwanie etyki od antropologii. Takie oderwanie oznacza, że formułuje się pewne wskazania etyczne, nie biorąc w ogóle pod uwagę tego, kim człowiek jest, a więc odrywa się normy etyczne od prawdy o człowieku próbując jedynie formułować pewne arbitralne wskazania. - Taka pseudoetyka nie jest jednak prawdziwą etyką, lecz pełzającym totalitaryzmem - ocenił prelegent.

Swoje prelekcje wygłosili jeszcze m.in.: dr hab. Dorota Kornas-Biela (Niepomyślna diagnoza prenatalna wyzwaniem dla rodziców i personelu medycznego, Lublin), mgr Justyna Gajos (Poradnia Bioetyczna – nowa forma wsparcia w trudnych dylematach etycznych, Kraków), dr hab. Małgorzata Krajnik (Czy pacjent u kresu życia potrzebuje opieki duchowej?, Bydgoszcz).

***

To właśnie z powodu zaplanowanego udziału Kai Godek konferencja została przeniesiona z Collegium Medicum UMK do KPSW. Władze pierwszej uczelni zrezygnowały z poparcia dla wydarzenia po petycji skrajnie lewicowej partii Razem.