Komisja wydała tymczasowe oświadczenie w sprawie katastrofy awionteki w Bydgoszczy
PKBWL przedstawił tymczasowe oświadczenie w sprawie katastrofy, która wydarzyła się w lipcu 2020 roku na bydgoskim lotnisku. Jej przyczyną ma być przeciągnięcie, do którego doszło podczas jednego z manewrów.
Inne z kategorii
Bydgoski weekend - kalendarz wydarzeń. Bądź na bieżąco
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Samolot Tecnam-P2006T o znakach rozpoznawczych SP-KEY rozbił się na terenie Portu Lotniczego w Bydgoszczy 14 lipca ubiegłego roku. Na miejscu zginęła załoga: 60-letni instruktor i 25-letnia kursantka, Włoszka.
fot. Bydgoszcz998, archiwum
Już we wstępnym raporcie Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, opisując przebieg zdarzenia, wskazała, że doszło do przeciągnięcia (gwałtownej utraty siły nośnej i przyrostu oporu aerodynamicznego, z powodu zbyt dużego kąta natarcia skrzydła – przyp. red.) podczas wykonania manewru low pass (niski przelot).
W opublikowanym równo rok po wydarzeniu (14 lipca 2021 r.) tymczasowym oświadczeniu zespół badawczy PKBWL podaje:
„Instruktor wraz z uczennicą wykonywali zadanie w strefie pilotażu. Jednym z elementów ćwiczenia był lot z wyłączonym jednym silnikiem. Wyłączenie prawego silnika nastąpiło poprzez odcięcie dopływu paliwa (ustawienie zaworu paliwowego w pozycję off). Powrót ze strefy pilotażu wykonany był z wyłączonym prawym silnikiem. Załoga wykonała niski przelot nad pasem i w trakcie wykonania manewru odejścia na drugi krąg doszło do przeciągnięcia samolotu i zderzenia z ziemią. W wyniku zdarzenia załoga poniosła śmierć”.
Komisja nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości dotyczących uprawnień ani programu szkolenia. Zarówno instruktor, jak i kursantka, byli trzeźwi i wypoczęci.
Krótko po katastrofie w mediach pojawiły się doniesienia, że awionteka, którą lecieli, w styczniu 2020 roku miała miał kłopoty z silnikiem, o czym mówi jeden z archiwalnych raportów PKBWL. W tymczasowym oświadczeniu czytamy jednak, że samolot był sprawny technicznie. „W trakcie manewru odejścia na drugi krąg załoga zmniejszyła prędkość poniżej Vmc (minimum control speed with one engine inoperative), co doprowadziło do przeciągnięcia i autorotacji na małej wysokości i zderzenia z powierzchnią lotniska” - przekazują członkowie zespołu badawczego.
Szczegółowe informacje o przyczynach i okolicznościach wypadku mają zostać zawarte w obecnie przygotowywanym końcowym raporcie Komisji.
O wstępnych ustaleniach z ubiegłego roku czytaj tutaj:
Katastrofa awionetki w Bydgoszczy. Jest wstępny raport PKBWL-u