Latos i Bruski jednym głosem: Nadzieja umiera ostatnia [UNIWERSYTET MEDYCZNY W BYDGOSZCZY]
Sejmowe komisje rekomendują odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy o utworzeniu w Bydgoszczy Uniwersytetu Medycznego im. Ludwika Rydygiera. Poseł PiS Tomasz Latos i prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski wciąż mają nadzieję, że korzystną decyzję podejmie jednak Sejm.
Inne z kategorii
Iwaneczko zagra w Bydgoszczy [ZAPOWIEDŹ]
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
We wtorek (20 listopada) obradowały w Sejmie połączone Komisje Zdrowia oraz Edukacji, Nauki i Młodzieży. Przez ponad godzinę argumenty za i przeciw utworzeniu UM w Bydgoszczy przedstawiali posłowie, strona rządowa oraz zaproszeni goście: przedstawiciele UMK w Toruniu, bydgoskiego Collegium Medicum, bydgoscy i toruńscy radni oraz prezydent Bydgoszczy.
Pod obywatelskim projektem zebrano blisko 160 tysięcy podpisów. Do Sejmu trafił w kwietniu 2016 roku. Po ponad dwóch latach udało się zwołać połączone komisje, aby go rozpatrzyć. Niestety, posłowie przyjęli wniosek o odrzucenie projektu.
Co ciekawe, w pierwszym głosowaniu posłowie zdecydowali o dalszym procedowaniu projektu, ale przewodniczący Bartosz Arłukowicz zarządził ponowne głosowanie, gdyż awarii uległy niektóre urządzenia do głosowania.
Kilka chwil po posiedzeniu komisji poseł Tomasz Latos (PiS) zamieścił na Facebooku wpis:
Na wspólnym posiedzeniu Komisji Zdrowia i Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży rozpatrywano obywatelski projekt utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Niestety głosami 21 do 18 rekomendowano odrzucenie tej ustawy. Zabierając głos tłumaczyłem, dlaczego w Bydgoszczy jesteśmy za samodzielnością Collegium Medicum i wyraziłem poparcie dla projektu obywatelskiego. Głosy w dyskusji podzieliły się terytorialnie - przedstawiciele Bydgoszczy i sympatyzujący z nami byli za ustawą, a przedstawiciele Torunia i Włocławka przeciw. Teraz pozostaje czekać na rozstrzygnięcie całego sejmu.
Nadzieja umiera ostatnia.
Torun.wyborcza.pl cytuje z kolei prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego: – Rozmawiałem o sprawie z Bartoszem Arłukowiczem, przewodniczącym sejmowej Komisji Zdrowia. Powiedział, że w Sejmie może być różnie. Nadzieja umiera ostatnia. Tego się trzymam.
Toruńska Wyborcza pod tekstem o Uniwersytecie Medycznym w Bydgoszczy zamieszcza też sondę: