Miejsca dla pacjentów z COVID-19. Najgorzej w kujawsko-pomorskim i mazowieckim
fot. ilustracyjna, Jacek Kargól
- Pod względem infrastruktury najgorsza sytuacja jest w kujawsko-pomorskim i mazowckim. Tam w pierwszej kolejności będę wydawane decyzje o szpitalach tymczasowych i przywracaniu szpitali, które były dedykowane walce z COVID-em - zapowiedział w poniedziałek (15 marca) minister zdrowia Adam Niedzielski.
Inne z kategorii
Karol Kus wystąpi w bydgoskiej Światłowni [ZAPROSZENIE]
40 lat Akademii Medycznej i 20 lat Collegium Medicum UMK – ważne jubileusze w Bydgoszczy
- Wyniki z niedzieli (14 marca) są bardzo niepokojące: blisko 11 tysięcy zachorowań to bardzo dynamicznych wzrost (75 procent - przyp. red.) względem poprzedniej niedzieli - mówił minister.
Wskazał także na dużą liczbę testów: ponad 40 tysięcy. Poprzednio tyle testów w niedzielę wykonano tylko „w szczycie drugiej fali”.
- Jeżeli będziemy mieli do czynienia z realnym dużym przyspieszeniem dynamiki zachorowań, to konsekwnecją będą decyzje co do obostrzeń w skali całego kraju - zapowiedział.
Obecnie zaostrzone zasady bezpieczeństwa obowiązują w województwach: warmińsko-mazurskim, pomorskim, mazowieckim i lubuskim. Wkrótce mogą zostać wprowadzone także w naszym regionie. - Kolejne województwa, w których wielkość wskażnika plasuje się między 40 a 50 (średnia dzienna liczba zachorowań na 100 tys. mieszkańców - przyp. red.) to w pierwszej kolejności województwo kujawsko-pomorskie, oraz dolnośląskie, śląskie, podkarpackie - mówił Adam Niedzielski.
Wskazywał także, że wzrasta liczbą zajętych łóżek, szczególnie respiratorowych - o trzy tysiące w perspektywie poprzedniego tygodnia. W tym tygodniu baza łóżek ma zostać zwiększona do 35 tysięcy (z obecnych ok. 30 tys.).
- Pod względem infrastruktury najgorsza sytuacja jest w kujawsko-pomorskim i mazowieckim. Tam w pierwszej kolejności będę wydawane decyzje o szpitalach tymczasowych i przywracaniu szpitali, które podczas drugiej fali były dedykowane walce z COVID-em - zapowiedział minister.
W ubiegłym tygodniu wojewoda kujawsko-pomorski wskazywał, że problemem jest brak personelu. Do pracy na oddziałach covidowych w Radziejowie i Grudziądzu skierował łącznie 77 osób. Ponownił także apel o dobrowolne zgłaszanie się medyków. Przypomniał, że otrzymają oni dwukrotnie wyższe niż dotąd wynagrodzenie.
Podczas poniedziałkowej konferencji minister zdrowia poinformował także o zmianach w sposobie kierowania na testy pod kątem koronawirusa. Można zgłaszać się na nie samodzielnie, za pośrednictwem formularza online.
Minister Michał Dworczyk przekazał, że dotąd wykonano w Polsce 4,5 mln szczepień: 2,9 mln pierwszą dawką, a ponad 1,6 mln - drugą dawką. 15 marca rozpoczęło się szczepienie osób przewlekle chorych, trwają zapisy pacjentów w wieku 69 lat.
Więcej czytaj:
Testy na koronawirusa bez skierowania lekarza POZ
Wojewoda skierował medyków do pracy na oddziałach covidowych