Mieszkańcy Górnego Tarasu narzekają na komunikację zastępczą

Węzeł Wojska Polskiego - Szarych Szeregów - Szpitalna został zamknięty w sobotę. Tramwajów nie zobaczymy w tym miejscu przez najbliższy rok. Pracy do wykonania jest bowiem bardzo dużo.

„W pierwszej kolejności prowadzone są rozbiórki oraz usuwanie szeregu kolizji z sieciami znajdującymi się pod ziemią. Prace skoordynowano również z wymianą rur przez KPEC. W kolejnych miesiącach będą układane nowe torowiska, rozjazdy. Drogowcy przebudują też jezdnie, chodniki, perony i zatoki autobusowe” - informuje w komunikacie Urząd Miasta Bydgoszczy.

W ramach inwestycji wartej 65 mln zł, którą prowadzi firma ZUE S.A., wymienionych zostanie także 4 km torów połozonych wzdłuż ulicy Wojska Polskiego. Gruntownie przebudowana zostanie także pętla na wysokości ulicy Magnuszewskiej.

Na czas remontu drogowcy przygotowali komunikację zastępczą. Linie tramwajowe nr 2,4 i 7 zostały skierowane do pętli Babia Wieś. Linia nr 8 zawraca przy zajezdni tramwajowej na Toruńskiej. Dojazd na Kapuściska mają zapewnić linie zastępcze Za T7 (jedynie w dni powszednie z mostu Kazimierza Wielkiego) i za T8 (z ronda Toruńskiego) oraz linia autobusowa nr 59. Na Glinki będzie można dojechać autobusem linii nr 68 i 86 (kursy wydłużone aż do Szpitala Miejskiego), a na Wzgórze Wolności m.in. linią 69.

Pasażerowie twierdzą, że zastępczy system nie działa jak trzeba. - Drogowcy w ogóle nie pomyśleli o pasażerach takich jak ja, korzystających z „dziewiątki”. Kursowanie tego tramwaju zawieszono i nie wprowadzono żadnych autobusów zastępczych – żali się pani Agnieszka Dzbanowska, mieszkanka Wzgórza Wolności. - Codziennie dojeżdżam do pracy na Łęgnowo. Czas mojej podróży wydłużył się dwukrotnie! Teraz aby dotrzeć do pracy muszę zjechać autobusem 57 pod dworzec PKS i przesiąść się na „szóstkę”. Niestety odjazdy nie są zsynchronizowane i na tramwaj czekam po kilkanaście minut – tłumaczy zniesmaczona pasażerka.

- Nieporozumieniem jest zamykanie kolejnego fragmentu torowiska w momencie, kiedy wciąż zawieszony jest ruch na ulicy Toruńskiej i moście Pomorskim. Zaskakująca jest opieszałość miasta, aby przywrócić ruch na tym odcinku. Czy na deweloperze, który spowodował osunięcie gruntów nie można wymóc naprawienia szkody? - rozkłada ręce nasz czytelnik, pasażer komunikacji miejskiej.

Wszystkie uwagi związane z dojazdem na górny taras można zgłaszać bezpośrednio pod adres zarzad@zdmikp.bydgoszcz.pl lub telefonicznie w godzinach od 7 do 15 pod numerem 52-582-27-61. - We wrześniu planowane jest wprowadzenie nowych rozkładów jazdy uwzględniających większą liczbę pasażerów – informują drogowcy.

wb