Nowa restauracja w Fordonie otwarta
W „Młynku” można dobrze zjeść i wypić dobrą kawę, ale będzie to także miejsce na kameralne wydarzenia kulturalne.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
„Młynek” znajduje się na parterze Domu Jubileuszowego Jana Pawła II przy ul. Bołtucia 7. Wnętrze zmieniło się nie do poznania. Goście obecnie mają do dyspozycji dwie sale – lawendową albo kawową. Na ścianach, jak w całym Domu Jubileuszowym, wiszą portrety Jana Pawła II autorstwa Arturo Mariego. Jest tu oddzielna strefa dla ludzi biznesu i specjalny kącik zabaw dla najmłodszych.
„Młynek” jest czynny codziennie, także w weekendy w godz. 10-20. - Na początek w menu proponujemy tradycyjne potrawy polskie, nowocześnie podane – w karcie mamy babcine smaki, m.in. polędwiczki wołowe, schab z kością, gołąbki czy filet z dorsza, a także desery, które sami przygotowujemy – panna cottę czy brownie z prawdziwą czekoladą, sami wypiekamy też wafle – opowiada Michał Glasner, szef lokalu. - Poza tradycyjną kuchnią już proponujemy dwa rodzaje makaronów i sałatki, ale co tydzień będziemy przygotowywali jakieś nowe potrawy. Na pewno będą tygodnie tematyczne – np. kuchni włoskiej czy japońskiej.
Dania główne kosztują od 15 do 23 zł. Będą zniżki na lunche w określonych godzinach i karnety ze zniżkami dla seniorów – zapowiada Michał Glasner.
Ale „Młynek” to będzie nie tylko kuchnia. Planowane są tu także wieczory artystyczne. Restauracja należy do Fundacji „Wiatrak”. - Bardzo zależało nam, żeby to miejsce w Domu Jubileuszowym żyło – mówi ks. Krzysztof Buchholz, szef „Wiatraka”. - I żeby pełniło nie tylko funkcję restauracji, ale też kawiarni artystycznej. W sąsiadującej z „Młynkiem” sali widowiskowej odbywać się będą większe wydarzenia kulturalne, bo pomieści ona 200 osób, a kameralne występy planujemy w „Młynku”. Wszystko po to, by mieszkańcy Fordonu mieli na co dzień dostęp do kultury, której na tym osiedlu bardzo brakuje.