Nowy etap luzowania obostrzeń od 18 maja. Wrócą fryzjerzy i opieka dla najmłodszych uczniów

- Wiemy, że nic nie będzie już takie jak wcześniej, ale powrót do nowej rzeczywistości zależy od tego, jak będziemy trzymać się dotychczasowych rygorów - powiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Z powodu zmniejszającej się liczby osób zakażonych koronawirusem rząd zdecydował o wprowadzeniu III etapu odmrażania gospodarki.

Od 18 maja z zachowaniem rygoru sanitarnego będą mogły rozpocząć prace zakłady fryzjerskie i kosmetyczne. Wizyty powinny być umawiane telefonicznie na konkretną godzinę, tak by uniknąć oczekiwania większej liczby osób w poczekalni.

Częściowo otwarte zostaną usługi gastronomiczne, bary i kawiarnie. Premier zachęcił do otwierania ogródków, gdyż na powietrzu maleje możliwość zakażenia względem przebywania w pomieszczeniach zamkniętych. 

Mało precyzyjnie została podana informacja co do zwiększenia liczby osób w transporcie publicznym. 

- Jeśli do tej pory mieliśmy 50 miejsc siedzących w jakimś pojeździe, to można było wpuścić 25 pasażerów - powiedział premier. - Jeśli teraz mamy 50 siedzących i 100 stojących, to będzie to ok. 45 pasażerów - wyliczał.

Tu jednak należałoby poczekać na szczegółowe rozporządzenie, które wkrótce zostanie opublikowane.

W poniedziałek (18 maja) mogą zacząć się zajęcia w szkołach policealnych, a od 25 maja w klasach 1-3 szkół podstawowych zostanie uruchomiona opieka nad dziećmi połączona z zajęciami dydaktycznymi. NIe będą to jednak normalne zajęcia szkolne. Zaczną się również konsultacje dla tegorocznych maturzystów i uczniów przygotowujących się do egzaminu ósmoklasisty. Od 1 czerwca taką możliwość będą mieli wszyscy uczniowie.

Otwarciu mają podlegać również hale sportowe i orliki z zastrzeżeniem jednak liczby osób jednocześnie na nich przebywających.

- Mamy dziś zupełnie inną sytuację niż w krajach europejskich, opanowaliśmy epidemię koronawirusa - mówił premier, prosząc jednak o utrzymywanie dyscypliny i trzymanie się zaleceń ministra zdrowia.

Minister Łukasz Szumowski odniósł się również do trudnej sytuacji na Śląsku.

- W zeszłą dobę wykonaliśmy 20 tys. testów. Jest trudna sytuacja na Śląsku, stąd szybka akcja badania górników z pięciu kopalń, teraz badamy ich rodziny - oświadczył minister Szumowski.

Minister zapewnił również, że rząd nie rozważa odizolowania Śląska od reszty kraju.

fot. mat. KPRM