Odblask może uratować życie. Przypomną o tym autobusy
fot. Anna Kopeć
Trzy autobusy z napisem „Odblask to nie obciach” będę przypominać pieszym, że noszenie elementów odblaskowych może zaważyć na życiu. W akcję zaangażowali się społecznicy, urząd miasta, policja, straż miejska, Caritas i koszykarski klub Artego.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
fot. Anna Kopeć
– Element odblaskowy, choćby najmniejszy, może uratować życie – mówił rzecznik Zarządu Dróg i Komunikacji Miejskiej w Bydgoszczy Krzysztof Kosiedowski na konferencji prasowej (28 marca) w jednym z autobusów promujących akcję. – Jest mitem, że odblaski powinno się nosić tylko w terenie zabudowanym. Również w mieście pieszych nie widać – podkreślił.
Przypomniał, że największe zagrożenie istnieje zimą, kiedy szybciej zapada zmrok, a ciemne kurtki nie sprzyjają poprawie bezpieczeństwa. Nie oznacza to jednak, że kiedy robi się cieplej, odblaski nie są już potrzebne. – Najmniejszy element odblaskowy, który odbije światło, jest szybciej widziany i kierowca może szybciej zareagować. Gdybyśmy nosili choćby najmniejszy element odblaskowy, liczba zdarzeń z udziałem pieszych byłaby mniejsza – mówił.
fot. Anna Kopeć
Na terenie województwa w 2017 roku doszło do 281 wypadków z udziałem pieszych, w 2018 – do 276. Podkomisarz Adam Kumkowski z Wydziału Prewencji KWP w Bydgoszczy wyjaśnił, że akcja „Odblask to nie obciach” ma przemówić przede wszystkim do dorosłych. – Policja i straż miejska prowadzą bardzo dużo działań wśród dzieci, one wiedzą, że trzeba nosić odblaski, aby być widocznym – tłumaczył. – Ten „obciach” częściej dotyczy osób dorosłych. Wstydzą się nosić odblask, bo nie pasuje do odzieży, torebki – mówił.
Noszenie elementów odblaskowych będą propagować trzy oklejone autobusy.
fot. Anna Kopeć
Inicjatorem akcji jest Sławomir Piotrowski z nieformalnej grupy społeczników „Sławek i przyjaciele”.