Paweł Skutecki z pomysłem na drogi gruntowe. Chce użyć specjalnych płyt

– To, że w Bydgoszczy są nieutwardzone drogi, to nie jest problem tylko dla mieszkańców, którzy toną w błocie, ale także dla firm – mówił Skutecki na nieutwardzonej ul. Podleśnej, przed siedzibą firmy Oponeo. – Jeżeli takie firmy jak Oponeo chcą się rozwijać, muszą mieć cywilizowany dojazd do swojej posesji. Musimy w ciągu kilku lat przenieść Bydgoszcz z XIX do XXI wieku, bo inaczej takie firmy będą uciekały – mówił Paweł Skutecki, bezpartyjny kandydat na prezydenta, startujący z listy Kukiz'15.

Swój pomysł na rozwiązanie problemu przedstawił kandydat do Rady Miasta, Adam Goździewski, budowlaniec i youtuber. Jego zdaniem typ płyt ażurowych obecnie używany do utwardzania dróg, nie zdaje egzaminu. Są za cienkie i nieprzystosowane do wytrzymywania dużych nacisków. Ulica Łucka – utwardzona takimi płytami, a już popękana – jest na to dowodem. – Takie płyty można wykorzystywać na parkingach, ale nie możemy budować z nich ulic, po których jeżdżą śmieciarki, gdzie jest duże natężenie ruchu. Jeżeli już robimy tanio, róbmy dobrze – apelował. Sam rekomenduje do utwardzania inny rodzaj uzbrojonych płyt, typu jumbo: grubszych (12 cm) i cięższych (170 kg), tylko nieznacznie droższych od używanych obecnie.

fot. Anna Kopeć

Kandydaci z listy Kukiz'15 na utwadzenie ulic chcieliby przeznaczyć 35 milionów rocznie. Kolejność prac miałyby wskazywać rady osiedli, przeprowadzające referenda w tej sprawie. – To mieszkańcy powinni decydować, którą ulicę chcą utwardzić, a nie ludzie zza biurka, z ratusza. Zapomina się o dzielnicach takich jak Smukała, Opławiec, Łęgnowo, gdzie nie ma ani jednej ulicy utwardzonej – podkreślił Goździewski. – Ci mieszkańcy także płacą podatki i chcieliby wreszcie wrzucić kalosze do piwnicy.

– Mam nadzieję, że do końca kadencji utwardzimy wszystkie ulice gruntowe w Bydgoszczy – mówił Skutecki. Dodał, że w obecnej sytuacji miasto musi stawiać na jakość, ale i zwracać uwagę na cenę. – Chciałbym, żeby wszystkie drogi w Bydgoszczy były profesjonalne, ale budżet miasta Bydgoszczy, przy zadłużeniu blisko miliardowym, jeżeli się policzy długi spółek miejskich, tego nie udźwignie. Musimy posiłkować się technologiami, które są szybkie i tanie, ale nie dziadowskimi jak te, które dzisiaj stosuje miasto – nie patyczkował się kandydat.

fot. Anna Kopeć

Kandydaci przypomnieli, że ulica Podleśna ma do końca 2018 roku zostać utwardzona – był to warunek, jaki postawiła firma Oponeo, chcąc „być poważnie traktowana” przez miasto. W przeciwnym razie może przenieść się z Bydgoszczy do innego ośrodka. – Czy tego chcemy? – pytali kandydaci z listy Kukiz'15.