Portugalski historyk: Reparacje wojenne od Niemiec, których domaga się Polska są całkowicie uzasadnione.
fot. Stanisław Jankowski, Adolf Ciborowski "Warszawa 1945 i dziś" Wydawnictwo Interpress, Warszawa, 1971, s. 66
Z okazji 82. rocznicy wybuchu II wojny światowej powraca temat niemieckich reparacji dla Polski za dokonane zniszczenia. Głos w sprawie zabrał również portugalski historyk, znawca dziejów II wojny światowej.
Inne z kategorii
40 lat Akademii Medycznej i 20 lat Collegium Medicum UMK – ważne jubileusze w Bydgoszczy
Zderzenie trzech aut na DK25 w Buszkowie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Historyk i politolog z Akademii Wojskowej w Lizbonie prof. Antonio Jose Telo, a jednocześnie autor książki “Neutralność Portugalii i nazistowskie złoto” podniósł w wywiadzie dla PAP kwestie niemieckich reparacji wojennych dla Polski.
Wniosek taki byłby pod względem moralnym w pełni uzasadniony, ponieważ mówimy tu o oczywistej inwazji, brutalnej agresji wobec Polski; przy czym strona polska nie stanowiła żadnego zagrożenia dla agresora. Zniszczenia wojenne Polski były tak ogromne, że gdyby zaktualizować dziś tę wartość otrzymalibyśmy kolosalną kwotę. Na przykład dziesiątki tysięcy zniszczonych podczas wojny budynków w samej tylko Warszawie to gigantyczne w swojej wartości straty
— powiedział prof. Telo.
Czytaj też: Wraca temat reparacji wojennych. W Niemczech nowe otwarcie
W każdym razie polski rząd powinien podjąć ten temat, gdyż postawi to Niemcy w pozycji obronnej i ułatwi inne prowadzone obecnie negocjacje pomiędzy Warszawą a Berlinem. Nie sądzę, aby ta kwestia miała zaszkodzić przyszłym stosunkom polsko-niemieckim. Wbrew przeciwnie, raczej je poprawi
— spodziewa się prof. Telo.
Również wielu polskich byłych i obecnych parlamentarzystów popiera temat domagania się odszkodowań wojennych od Niemiec.
Uważam, że można o takie zadośćuczynienie wystąpić. Niemcy chcieli Polaków usunąć z powierzchni ziemi, doprowadzić do eksterminacji. Nie zachowywali się tak w stosunku do podbijanych państw Europy Zachodniej. Polacy ginęli w obozach i na robotach przymusowych
- powiedział dla Tygodnika Bydgoskiego Jan Rulewski.
Polskie straty wojenne zostały oszacowane przez sejmową komisję ds. reparacji wojennych prowadzoną przez posła Arkadiusza Mularczyka. Według szacunków komisji Niemcy są winni Polsce ok. biliona złotych.
Wstępnie wiemy, że to są kwoty sięgające biliona złotych. Te szacunki strat. Wiemy też, że Niemcy w różny sposób rozliczając się z pokrzywdzonymi krajami po wojnie, płacąc różnego rodzaju odszkodowania, to do Polski z tych sumarycznych odszkodowań, które Niemcy wypłacali, trafiło mniej więcej 1 procent tych sum
– powiedział Sellin dla Radia Wrocław.
Wiceminister powiedział, że - to jest wielka niesprawiedliwość historyczna, bo Polska była chyba najbardziej pokrzywdzonym materialnie krajem, w którym wojna trwała najdłużej.
Więc temat jest istotny, temat jest do podjęcia w przyszłości. Tak jak powiedział prezes Jarosław Kaczyński w jednym z wywiadów prasowych: wszystko w swoim czasie. Agenda polityczna też ma swoją dynamikę i trzeba wiedzieć kiedy postawić taki temat na agendzie politycznej we właściwym czasie
– dodał wiceminister kultury.
Inf. TB/PAP/wpolityce/Radio Wrocław