Tajemnicze morderstwo bez sprawcy. Sprawa trafiła do Archiwum X
fot. policja.pl
23-lata temu doszło do zabójstwa 76-letniej kobiety. Mimo starań śledczych do tej pory nie udało się ustalić sprawcy.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Do zdarzenia doszło we wsi Łagiewniki pod Włocławkiem. Kobietę znaleziono na leśnej ścieżce prowadzącej do głównej części wsi, w której mieszka zaledwie 155 osób. Ciało kobiety było ułożone „południkowo” z północy na południe. Ręce miała złożone na piersiach, a twarz zakrytą chustką, co przypomina ułożenie w trumnie. Śledczy ustalili, że sprawca udusił kobietę, a śmierć nastąpiła „przez zadzierzgnięcie”.
Policja przesłuchała w tej sprawie wiele osób oraz dokonała analizy zabezpieczonych na miejscu zbrodni śladów – bezskutecznie. Bydgoscy policjanci przypuszczali nawet, że „wydaje się wysoce prawdopodobne, że istnieje świadek, nawet bezpośredni, tej zbrodni, do którego nie udało się do tej pory dotrzeć”. Jednak podjęte działania nie doprowadziły funkcjonariuszy do sprawcy. Postanowiono, że kryminalni analitycy z Archiwum X ponownie przeanalizują akta sprawy.
W ubiegłym roku śledczy trafili na trop i wznowiono śledztwo. W miejscu zbrodni przeprowadzono ponownie eksperyment procesowy i wizje lokalną. Zatrzymano nawet podejrzanego mężczyznę.
- Pomimo wszystkich możliwych dowodów, które były przeprowadzone, nie udało się uzyskać dowodu bezspornie wskazującego na sprawcę zabójstwa - powiedział prokurator.
Postępowanie toczące się przeciw podejrzanemu mężczyźnie zostało umorzone. Sprawa zabójstwa z 1997 roku została ponownie zamknięta pod koniec zeszłego roku. Szansa na wznowienie śledztwa zaistnieje, gdy policja zdobędzie nowe dowody dotyczące sprawy.
Na podstawie: wloclawek.naszemiasto.pl