Zbiórka darów dla Polaków na Białorusi

- Mozyrz czy Narowla to miejscowości na Białorusi bardzo skrzywdzone przez los. Z uwagi na to, że skupisko Polaków nie jest tam aż tak wielkie, więc ta pomoc znikąd nie dociera. Trafia do Grodna czy Mińska, gdzie mieszka więcej Polaków – mówi Krystian Frelichowski z Klubu Gazety Polskiej, radny PiS.

Teren wschodniej Białorusi, gdzie położone są miejscowości, do których dotrze konwój z darami, nie został wybrany przypadkowo, ma to swoje historyczne uwarunkowania. – Tam wojska polskie walczyły z bolszewikami i pomagały Białorusinom utworzyć republikę. Według koncepcji Piłsudskiego miała ona razem z Polską i Ukrainą tworzyć wielką federację. Historia potoczyła się inaczej, ale ślady polskości tam pozostały – tłumaczy Stefan Pastuszewski z Bractwa Inflanckiego,  bydgoski radny.

Dary zostaną przekazane w parafiach. Co jest potrzebne? Produkty żywnościowe z długim terminem przydatności do spożycia (konserwy mięsnem rybne, cukier, olej), słodycze,  przybory szkolne (piórniki z wyposażeniem, kredki, bloki), podręczniki do nauki języka polskiego dla dzieci, bajki, płuty z polskimi piosenkami i filmami.

Dary zbierane są do 5 stycznia w Bydgoszczy w siedzibie Bractwa Inflanckiego przy ul. Dworcowej 62/2 (w godz. 8.00-17.00) oraz biurze Tomasza Latosa w przy ul. Gdańskiej 10. Zbiórka prowadzona jest również biurach poselskich Krzysztofa Czabańskiego i Jana Ardanowskiego w Toruniu oraz w szkołach w Złejwsi Wielkiej oraz Czarnowie.

Nadal zbierane są pieniądze na pokrycie kosztów transportu. Można je wpłacać na konto:  Fundacja Prawa, Nauki i Przedsiębiorczości, ul. Magazynowa 1, 85-790 Bydgoszcz (KRS: 0000504066), nr konta: 46 2490 0005 0000 4530 2892 6303, tytułem: Darowizna na cele statutowe Mikołaj dla polskich dzieci z Białorusi