Ziobro atakuje: Rozporządzenie jest błędem, łamie traktaty i może ograniczyć suwerenność

- Budżet UE może wejść w życie i Polska otrzyma z niego 770 mld zł - poinformował premier Mateusz Morawiecki.

Pomimo tego sukcesu, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro jest przeciwny takiemu rozwiązaniu.Uważa, że jest dla Polski szkodliwe i stanowi nawet zagrożenia dla naszej suwerenności.

Czytaj także: Porozumienie ws. budżetu UE. 1,8 biliona euro dla państw członkowskich

Stanowisko Zbigniewa Ziobry skomentował wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński odniósł się negatywnie do słów ministra. Uważa on, że Ziobro błędnie skupia się na samym rozporządzeniu i ignoruje tym samym to - że to rozporządzenie - nawet gdyby dziś zostało odrzucone lub zmienione - mogłoby wrócić w tym samym albo gorszym kształcie np. za pół roku.

- Myślę, ze wszystkim nam zależy na tym, żeby Polska była w dobrej sytuacji, żeby Polska nie została zaatakowana, żeby wobec Polski nie były stosowane żadne sankcje - jak to by było możliwe bez tych konkluzji. Rozsądna, odpowiedzialna ocena tej sprawy powinna prowadzić do wniosku, że to niebezpieczeństwo zostało usunięte - powiedział Jabłoński.

- Myślę, że właściwa byłaby większa refleksja. Liczę na to, że Solidarna Polska zachowa się odpowiedzialnie - dodał wiceszef MSZ, który jednak nie uważa by takie stanosiko koalicjant amiałoby zwiastować jakiekolwiek rysy w Zjednoczonej Prawicy.

- Jeżeli byliśmy w stanie dogadać się z naszymi przeciwnikami w innych krajach UE, to tym bardziej możemy dogadać się z naszym koalicjantem. A przynajmniej taka możliwość jest realna - oświadczył Jabłoński.

Inf. PAP