Dolina Śmierci: fordońskie miejsce kaźni doczeka się oczyszczenia

Pod koniec września mówiliśmy o bałaganie w Dolinie Śmierci w Komentarzu Tygodni(k)a:

Sprawę jako pierwszy podniósł radny wojewódzkiego sejmiku Jarosław Wenderlich w piśmie skierowanym do prezydenta Bydgoszczy, wojewody i marszałka.

Teraz Wenderlich przesłał mediom pismo, jakie otrzymał po swojej interwencji od Miejskiego Konserwatora Zabytków w Bydgoszczy, Sławomira Marcysiaka:

(...) w dniu dzisiejszym umieściliśmy na platformie zakupowej Open Nexus zapytanie ofertowe dot. usługi polegającej na oczyszczeniu z nawarstwień biologicznych oraz profilaktycznego zabezpieczenia przed porastaniem płyt cementowych, elementów przestrzennego upamiętnienia miejsca pamięci w Dolinie Śmierci w Fordonie.

Przypomnijmy, że w tym roku przypada osiemdziesiąta piąta rocznica tych tragicznych wydarzeń. W wyniku egzekucji przeprowadzanych jesienią 1939 roku w „Dolinie Śmierci” zginęła blisko połowa nauczycieli bydgoskich szkół średnich, jedna trzecia bydgoskiego duchowieństwa, 15 proc. nauczycieli szkół powszechnych i taki sam odsetek lekarzy oraz prawników. Zginął tam również przedwojenny prezydent Bydgoszczy, Leon Barciszewski. Fordońska „Dolina Śmierci” jest największą zbiorową mogiłą na terenie Bydgoszczy i stanowi jeden z najbardziej znanych symboli męczeństwa polskich mieszkańców miasta.

Na najbliższy czwartek event upamiętniający zbrodnię zapowiedzieli Bydgoscy Patrioci.

„10 października godz. 19:00 widzimy się w DOLINIE ŚMIERCI - żeby dać ŚWIADECTWO!!!” napisali na swoim fanpage’u na fejsbuku. „Mieszkańcom Bydgoszczy pomordowanym przez Niemców — wieczna pamięć” — głosi afisz tego stowarzyszenia rozpowszechniany w Internecie. Misją tej organizacji jest między innymi dbanie o miejsce doczesnego spoczynku polskich bohaterów.

Remontu wymaga także pomnik w Dolinie Śmierci. Więcej o tym tutaj.

(inf. własna)