Drogowcy chcą odszkodowania za naprawę mostu Uniwersyteckiego. Sprawa trafiła do sądu
most Uniwersytecki, fot Anna Kopeć (archiwum)
Bydgoscy drogowcy chcą zadośćuczynienia za naprawę mostu Uniwersyteckiego. Od firmy projektowej z Gdańska domagają się odszkodowania w wysokości ponad 10,5 mln zł – podaje Polskie Radio PiK.
Inne z kategorii
Nowa przepławka i nowe schody na Wyspie Młyńskiej
Młyny Rothera domem dla najpiękniejszej kawiarni Europy. Zachwyciła ekspertów
Rozgłośnia przypomina, że most Uniwersytecki został zamknięty w styczniu 2021 roku. Po siedmiu latach od wybudowania ekspertyza wykazała odkształcenia węzłów mocujących wanty mostu. Przez rok kierowcy musieli omijać przeprawę szerokim łukiem. Sprawa trafiła do prokuratury, jednak ze względu na przedawnienie została umorzona. Teraz bydgoscy drogowcy domagają się zadośćuczynienia od firmy projektowej z Gdańska.
To jest zadośćuczynienie za straty, które ponieśliśmy w wyniku konieczności przeprowadzenia naprawy awarii mostu. Awaria nastąpiła w wyniku - naszym zdaniem - błędu projektowego - mówi Wojciech Nalazek, dyrektor ZDMiKP w Bydgoszczy. - Ponieważ mieliśmy zawartą umowę z firmą Transprojekt Gdański, dlatego pozew jest skierowany przeciwko tej spółce. Kwota, której się domagamy w ramach odszkodowania to ponad 10,5 mln zł. Są to wszystkie koszty, które mamy na fakturach za naprawę tego obiektu. Uważam, że odszkodowanie jest nam należne.
most Uniwersytecki, fot Anna Kopeć (archiwum)
Polskie Radio PiK podkreśla, że ostatecznie jednak sprawę rozstrzygnie sąd. Pierwsza rozprawa już w listopadzie.
Źródło: Polskie Radio PiK