Maszyniści sparaliżują Kamienną! Druga droga Fordonu zostanie zablokowana?

Uwaga, kierowcy! Sparaliżowany dojazd z Fordonu

Protest będzie częścią ogólnopolskiej akcji Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce. Związkowcy zapowiadają blokady w wielu miastach w dniach 28–30 lipca. W Bydgoszczy blokada obejmie newralgiczny punkt – przejazd kolejowy na ul. Kamiennej, tuż obok zakładu PKP Cargo.

Ulica Kamienna to jedna z głównych arterii komunikacyjnych miasta. Jej zablokowanie oznacza poważne kłopoty dla mieszkańców Fordonu, Bartodziejów, Siernieczka i Kapuścisk. Już dziś wiadomo, że w czasie protestu tworzyć się będą długie korki, a objazdy wydłużą czas dojazdu nawet o kilkadziesiąt minut.

Policja apeluje do kierowców o wcześniejsze zaplanowanie alternatywnych tras. Rekomendowane objazdy prowadzą przez ul. Fordońską, rondo Fordońskie i rondo Jagiellonów. Alternatywnie z Fordonu można wyjechać ulicami Pod Skarpą i Zamczysko.

Dlaczego protestują kolejarze?

Związkowcy wskazują, że protest to reakcja na dramatyczną sytuację sektora kolejowego w Polsce. Ich zdaniem rząd konsekwentnie marginalizuje transport szynowy, wspierając głównie przewozy drogowe. Problemem są m.in.:

• najwyższe w Unii Europejskiej ceny energii trakcyjnej,
• bardzo wysokie opłaty za dostęp do infrastruktury kolejowej,
• brak spójnej polityki rozwoju kolei.

Zdaniem protestujących to właśnie te czynniki doprowadziły do poważnego kryzysu w PKP Cargo – największym państwowym przewoźniku towarowym, który w 2023 roku zwolnił ponad 3600 osób. Kolejne redukcje zapowiadane są na lata 2025–2026. Związkowcy mówią wprost: jeśli sytuacja się nie zmieni, upadnie nie tylko PKP Cargo, ale cały sektor przewozów towarowych koleją w Polsce.

Protesty w całym kraju

Blokada w Bydgoszczy to część ogólnopolskiego protestu. Maszyniści będą wychodzić na ulice m.in. w Warszawie, Katowicach, Szczecinie, Gdańsku i Rzeszowie. Protesty mają charakter pokojowy, ale – jak zapowiadają organizatorzy – będą stanowcze. Ich celem jest zmuszenie władz państwowych do realnych działań na rzecz ratowania kolei.

Co to oznacza dla mieszkańców?

Utrudnienia mogą dotknąć nie tylko kierowców, ale również pasażerów komunikacji miejskiej i transportu miejskiego, który często korzysta z tej trasy. Zablokowany przejazd może wpłynąć również na funkcjonowanie firm logistycznych i dostawczych, których pojazdy codziennie przemierzają Kamienną.

Szczególnie trudna sytuacja może dotknąć Fordonu, który i tak ma ograniczone połączenia drogowe z resztą miasta. Mieszkańcy powinni przygotować się na duże opóźnienia i – jeśli to możliwe – unikać podróży samochodem w godzinach protestu.

źródła: media loklane i ogólnopolskie