Śledczy znają przyczynę wybuchu. Bydgoszczanie pomagają poszkodowanym
Posesja przy ul. Fordońskiej 254/fot. Anna Kopeć
Uszkodzenie instalacji gazowej w pomieszczeniu gospodarczym było przyczyną wybuchu, do którego doszło w lutym w budynku jednorodzinnym przy ul. Łowickiej w Bydgoszczy – podało dziś Radio PiK. Tymczasem bydgoszczanie pomagają poszkodowanym.
Inne z kategorii
Bydgoszcz na piątkę i jest wśród najlepszych
Śledczy otrzymali już opinię biegłego w tej sprawie – powiedział Radiu PiK prokurator Adam Lis z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. Ale zaraz dodał: - Opinia biegłego nie kończy śledztwa. W oparciu o nią będzie trzeba ustalić, jak doszło do uszkodzenia.
Wybuch wstrząsnął okolicą przy ul. Łowickiej w Bydgoszczy w niedzielę 4 lutego. Eksplozja zniszczyła całkowicie parterowy budynek mieszkalny w zabudowie szeregowej i uszkodziła poważnie sąsiednie domy.
Fordońska 254 w lutym i dziś/fot. Anna Kopeć
W pomoc okolicznym mieszkańcom zaangażował się radny Bogdan Dzakanowski. Dziś (30 marca) zwołał konferencję prasową, by pokazać co udało się załatwić w ciągu ostatnich tygodni dzięki akcji „Bydgoszczanie bydgoszczanom”. W domu przy ul. Fordońskiej 254 wstawiono już nowe okna. W pomieszczeniu magazynowym był węgiel oraz drewno na opał dostarczone przez jeden z bydgoskich tartaków. Ochotnicy zabezpieczali dach. – Okazało się, że sprawca nie jest ubezpieczony – relacjonował radny Dzakanowski. – Ci ludzie potrzebują pomocy. Teraz szukamy prawnika, który zechce przygotować pozew zbiorowy.
fot. Anna Kopeć