Sylwia Spurek chce zakazu łowienia ryb i więcej wegan w polskim Sejmie
Nie pierwszy raz poseł do Parlamentu Europejskiego dr Sylwia Spurek wywołuje kontrowersje swoimi wypowiedziami. Tym razem przedstawiła swoją "piątkę dla zwierząt", w której domaga się choćby zakazu wędkowania.
Inne z kategorii
Pijany kierowca BMW staranował ludzi na chodniku. Makabra w Słupsku
Pociągiem za złotówkę - PKP robi prezent na dzień seniora
Europoseł do Parlamentu Europejskiego Sylwia Spurek kolejny raz wywołuje kontrowersje swoimi wyowiedziami i pomysłami. TYm razem przedstawiła pomysł wprowadzenia tzw. "piątki dla zwierząt", w której wśród postulatów jest cąłkowity zakaz hodowli zwierząt czy też zakaz wędkowania.
Powinniśmy dążyć do całkowitego zakazu hodowli zwierząt na mleko, mięso i jajka. Kiedy proponuję odchodzenie od wykorzystywania i zabijania zwierząt tzw. hodowlanych, nie mam na myśli tylko hodowli przemysłowych, choć od przemysłu musimy zacząć. Hodowla na masową skalę szkodzi środowisku, niszczy bioróżnorodność, powoduje katastrofę klimatyczną, wpływa na zdrowie i jakość życia ludzi, powoduje krzywdę, cierpienie i śmierć miliardów zwierząt - powiedziała Spurek dla Interii.
Jednocześnie dr Spurek postuluje, że powinno dojść do zrównania świata zwierząt i ludzi. Według niej zwierzęta zasługują na takie same prawa jak ludzie, a te powinny być wpisane nawet do Konstytucji RP. W udzielonym dla portalu Interia wywiadzie padła również zapowiedź kolejnych postualtów, tym razem dotyczących zwierząt trzymanych w domach.
Jako powód nikłego zrozumienia dla jej postulatów nawet wśród klubowych towarzyszy Spurek wskazała, że wśród polityków jest za mało wegan, a w polskim Sejmie nie ma ich wcale.