Bydgoszczanie pomagają budować kościół we Lwowie

500 000 hrywien – na tyle opiewał czek przekazany przez bydgoszczan na ręce ks. arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego, metropolity lwowskiego. Pieniądze dla polskiej parafii św. Jana Pawła II udało się pozyskać dzięki Memoriałowi „Golden flight”. Podczas tego wydarzenia, upamiętniającego św. papieża Jana Pawła II, w Brukseli wypuszczone zostały gołębie, które poleciały do Polski i na Słowację. Wydarzenie było zainicjowane przez bydgoszczan.

Kaplica zbudowana na terenie, gdzie powstanie nowy kościół we Lwowie

Kościół parafii św. Jana Pawła II budowany jest na południu Lwowa, obok hipodromu – na placu, gdzie Jan Paweł II w 2001 roku celebrował dwie Msze święte. W tamtym czasie było to największe w historii Ukrainy zgromadzenie ludzi.

Polska parafia istnieje w tym miejscu od 2012 roku. – Wszystko zaczęło się od grupy młodych małżeństw ze Lwowa. Zbierali się w swoich domach i przygotowywali Liturgię Słowa. Czytali Pismo Święte w środku tygodnia, spotykali się także w niedzielne poranki w swoich domach na modlitwie i potem szli do najbliższego kościoła – opowiada proboszcz ks. Grzegorz Draus. – Funkcjonowali w nowej dzielnicy, która własnej świątyni nie miała, więc ksiądz arcybiskup uznał, że na bazie tych 10 rodzin trzeba stworzyć kolejną parafię – dodaje.

Przedtem już w mieście istniało pięć polskich parafii, choć wśród miliona mieszkańców Lwowa katolików jest niewielu.

Więcej o inicjatywie bydgoskiego stowarzyszenia „Sanctus Paulus” w aktualnym, papierowym wydaniu „Tygodnika Bydgoskiego”

Rozmowa z proboszczem parafii św. Jana Pawła II we Lwowie