Jarosław Kaczyński o Pegasusie: afera z niczego

Jarosław Kaczyński pytany o sprawę wykorzystania oprogramowania Pegasus do działań przeciwko opozycjiw  trakcie wyborów w 2019 roku powiedział, że - To kolejna sprawa pod hasłem „afera z niczego”. 

Opowieści o rzekomych tysiącach sprawdzanych telefonów są całkowicie pozbawione związku z rzeczywistością. Ich autorzy wykorzystują fakt, że osoby mające o tym realną wiedzę nie mogą nic o tym powiedzieć, są związane tajemnicą służbową. Mogę zatem tylko podkreślić: opowieści opozycji o użyciu Pegasusa w celach politycznych to całkowite bzdury

- powiedział Kaczyński.

Prezes PiS dopytywany o zarzuty stawiane przez opozycję sam przypomniał o aferze inowrocławskiej.

Żaden Pegasus, żadne służby, żadne jakieś tajnie pozyskane informacje nie odgrywały w kampanii wyborczej w roku 2019 jakiejkolwiek roli. Przegrali, bo przegrali, nie powinni dziś szukać takich usprawiedliwień. Te wszystkie opowieści pana Brejzy są puste, nic takiego nie miało miejsca. Przypominam, że on sam pojawia się w sprawie inowrocławskiej w poważnym kontekście, jest tam podejrzenie poważnych przestępstw

- skomentował Kaczyński.

Prezes PiS odrzucił również zarzuty odnośnie złego wykorzystania środków z Funduszu Sprawiedliwości za który zakupione zostało oprogramowanie szpiegowskie.

Inf. wpolityce.pl